Europa umiera - Basti, Toony

Europa umiera, pada na kolana

Za zamachem zamach, ból, cierpienie, ludzki dramat, trauma

To nie film, to się dzieje tu i teraz

Na naszych oczach rzeczywistość się zmienia

Prawda bardzo boli, leje się krew niewinnych

A politycy ciągle udają bezsilnych

I powiedz mi, ile jeszcze ciał?

Ile głów?

Ile bomb?

Żebyśmy zaczęli bronić nasz dom

Nie chcemy wojny, ale mamy ją dzisiaj

Szaleni ludzie w imię Allaha robią nam Dżihad

Europejskie rządy, ich lewacka polityka

Kontra radykalny Islam i zapędy na Kalifat

Nienawidzą nas, obca jest im demokracja

Nie szanują naszych praw, wszędzie chcą wprowadzić Szariat

Rosną w siłę na słabości Chrześcijaństwa

Zacierają ręce mordercy z Islamskiego Państwa

Tak się kończy wypaczona tolerancja

Poprawność polityczna, emocjonalny szantaż

Ofiary w kagańcach, ukrywana prawda

Wszechobecna propaganda, już od dawna trwa inwazja

Nie patrzmy na Zachód, no bo Zachód już się kończy

My tutaj u siebie musimy się mądrze rządzić

Oni sobie nie poradzą, nie wygrają tej wojny

To początek końca, zaleją ich islamskie hordy

Europa umiera, pada na kolana

Za zamachem zamach, ból, cierpienie, ludzki dramat, trauma

To nie film, to się dzieje tu i teraz

Na naszych oczach rzeczywistość się zmienia

Prawda bardzo boli, leje się krew niewinnych

A politycy ciągle udają bezsilnych

I powiedz mi, ile jeszcze ciał?

Ile głów?

Ile bomb?

Żebyśmy zaczęli bronić nasz dom

Wielu się łudzi, że Dżihad do nas nie dojdzie

To tylko kwestia czasu, usłyszymy pierwszą bombę

To tylko kwestia czasu, oni uderzą na Polskę

Musimy być na to gotowi, musimy być w formie

To koniec Europy jaką znamy, koniec pokoju, koniec spokoju

To czas terroru, czas rzezi niewinnych ludzi w ich własnym domu

Europa pada na kolana, otwórz oczy, zrozum!

Nie dla uchodźców!

Nie dla Islamu!

Nie dla faszyzmu płynącego z Koranu!

Nie dla ludzi, co chcą zabijać w imię Boga

Obudź się Polsko, nie tędy droga

Nie można udawać, że nie dzieje się nic

I patrzeć, jak giną ludzie i po prostu z tym żyć

Nie może tak być, Polska to jest nasz dom

My tutaj rządzimy, bo to my jesteśmy stąd!

Europa umiera, pada na kolana

Za zamachem zamach, ból, cierpienie, ludzki dramat, trauma

To nie film, to się dzieje tu i teraz

Na naszych oczach rzeczywistość się zmienia

Prawda bardzo boli, leje się krew niewinnych

A politycy ciągle udają bezsilnych

I powiedz mi, ile jeszcze ciał?

Ile głów?

Ile bomb?

Żebyśmy zaczęli bronić nasz dom

Nie poprzestaną na zachodzie Islamiści, wierz mi

Teraz gwałcą nam kobiety, potem będą gwałcić dzieci

Zamachy, strzelaniny, wysadzanie się w powietrze

Patrole Szariatu w getcie.

Ile tego jeszcze?

Brukselscy wojownicy uzbrojeni w ostre kredki

Myślą, że malując świat, kurwa, mogą coś zmienić

I znów się palą znicze, kolejny zamach nadchodzi

Sprzedane obce media wciąż tu mydlą nam oczy

Tak tracimy głowę i nie tylko w cudzysłowie

Jola na zawsze w pamięci, to «zabójstwo honorowe»

Radykalnych Islamistów swym pokojem nie przekonasz

Zamiast walczyć o kulturę, wolisz gonić pokemona

Odejdź od kompa i odłóż tą komórkę

Zanim w Polsce będzie nakaz, by laska nosiła burkę

Przekaz płynie nurtem, tu na emigracji żyję

Jestem synem tej Ojczyzny, która nigdy nie zginie!

Europa umiera, pada na kolana

Za zamachem zamach, ból, cierpienie, ludzki dramat, trauma

To nie film, to się dzieje tu i teraz

Na naszych oczach rzeczywistość się zmienia

Prawda bardzo boli, leje się krew niewinnych

A politycy ciągle udają bezsilnych

I powiedz mi, ile jeszcze ciał?

Ile głów?

Ile bomb?

Żebyśmy zaczęli bronić nasz dom

L'Europa sta morendo, cadendo in ginocchio

Dietro l'attacco, un attacco, dolore, sofferenza, dramma umano, trauma

Non è un film, sta accadendo qui e ora

La realtà sta cambiando davanti ai nostri occhi

La verità fa molto male, versa il sangue degli innocenti

E i politici continuano a fingere di essere impotenti

E dimmi quanti altri corpi?

Quante teste?

Quante bombe?

Che potessimo iniziare a difendere la nostra casa

Non vogliamo la guerra, ma ce l'abbiamo oggi

I pazzi stanno facendo Jihad per noi nel nome di Allah

I governi europei, la loro politica di sinistra

Contro l'Islam radicale e le aspirazioni del Califfato

Ci odiano, sono estranei alla democrazia

Non rispettano i nostri diritti, vogliono introdurre la Sharia ovunque

Si rafforzano contro le debolezze del cristianesimo

Si strofinano le mani di un assassino dello Stato Islamico

Così finisce la tolleranza perversa

Correttezza politica, ricatto emotivo

Vittime in museruola, verità nascosta

Propaganda onnipresente, l'invasione va avanti da molto tempo

Non guardiamo all'Occidente, perché l'Occidente sta finendo

Dobbiamo governarci saggiamente qui

Non possono gestirlo, non vinceranno questa guerra

Questo è l'inizio della fine, saranno inondati da orde islamiche

L'Europa sta morendo, cadendo in ginocchio

Dietro l'attacco, un attacco, dolore, sofferenza, dramma umano, trauma

Non è un film, sta accadendo qui e ora

La realtà sta cambiando davanti ai nostri occhi

La verità fa molto male, versa il sangue degli innocenti

E i politici continuano a fingere di essere impotenti

E dimmi quanti altri corpi?

Quante teste?

Quante bombe?

Che potessimo iniziare a difendere la nostra casa

Molti si illudono che la Jihad non verrà da noi

È solo questione di tempo, sentiremo la prima bomba

È solo questione di tempo, attaccheranno la Polonia

Dobbiamo essere pronti per questo, dobbiamo essere in forma

Questa è la fine dell'Europa come la conosciamo, la fine della pace, la fine della pace

È un tempo di terrore, un tempo di massacro di persone innocenti nella loro stessa casa

L'Europa sta cadendo in ginocchio, apri gli occhi, capisci!

Non per i rifugiati!

Non per l'Islam!

Non per il fascismo del Corano!

Non per le persone che vogliono uccidere in nome di Dio

Sveglia Polonia, non è così

Non puoi fingere che non stia succedendo niente

E guarda le persone morire e conviverci

Non può essere così, la Polonia è la nostra casa

Dominiamo qui perché veniamo da qui!

L'Europa sta morendo, cadendo in ginocchio

Dietro l'attacco, un attacco, dolore, sofferenza, dramma umano, trauma

Non è un film, sta accadendo qui e ora

La realtà sta cambiando davanti ai nostri occhi

La verità fa molto male, versa il sangue degli innocenti

E i politici continuano a fingere di essere impotenti

E dimmi quanti altri corpi?

Quante teste?

Quante bombe?

Che potessimo iniziare a difendere la nostra casa

Gli islamisti non si fermeranno in Occidente, credetemi

Ora violentano le nostre donne, poi violenteranno i nostri figli

Attacchi, sparatorie, esplosioni

Pattuglie della Sharia nel ghetto.

Quanto altro è questo?

Guerrieri di Bruxelles armati di matite colorate

Pensano che dipingendo il mondo, possono fare la differenza

E le candele stanno bruciando di nuovo, sta arrivando un altro attacco

I media stranieri venduti ci stanno ancora bagnando gli occhi qui

È così che perdiamo la testa e non solo tra virgolette

Forever Jola è un "delitto d'onore"

Non puoi convincere gli islamisti radicali con la tua pace

Invece di combattere per la cultura, preferisci inseguire i Pokemon

Allontanati dal computer e metti via quella cella

Prima che ci sia un ordine in Polonia che il bastone dovrebbe indossare un burqa

Il messaggio scorre, vivo qui in esilio

Sono il figlio di questa Patria che non perirà mai!

L'Europa sta morendo, cadendo in ginocchio

Dietro l'attacco, un attacco, dolore, sofferenza, dramma umano, trauma

Non è un film, sta accadendo qui e ora

La realtà sta cambiando davanti ai nostri occhi

La verità fa molto male, versa il sangue degli innocenti

E i politici continuano a fingere di essere impotenti

E dimmi quanti altri corpi?

Quante teste?

Quante bombe?

Che potessimo iniziare a difendere la nostra casa