Samotny autostopowicz - Cira

Samotny autostopowicz - Cira

Год
2016
Язык
`Polacco`
Длительность
226770

Di seguito il testo della canzone Samotny autostopowicz , artista - Cira con traduzione

Testo " Samotny autostopowicz "

Testo originale con traduzione

Samotny autostopowicz

Cira

Stoję na poboczu, oczekuję na okazję

Oczy me niepoczytalne, ale czy to ważne?

W moim marazmie nie liczę już na nic

Jedyne co może pomóc — znowu kogoś zabić

Ktoś jest pechowcem, bo pod prochowcem

Paralizatory i wielostrzałowce

Łapię stopa, łapię skurcz w stopę

Bez psychotropów, ja zaraz się roztopię

Tobie tu, argh! Wrzeszczę w środku

Ale powierzchownie jakby wszystko w porządku

Macham ręką i wyciągam kciuk

Fura na godzinę, nie dziwię się - mały ruch

Warkot, nadzieja się rozpierzcha

Bo zaczyna siąpić i powoli zmierzcha

Nagle czuję, że panuję nad światem

A półmrok tnie para bladych świateł, ej

Kto, kto, kto podwiezie samotnego autostopowicza?

Macham ręką, macham śmiercią, a może się zatrzymasz?

Kto podwiezie samotnego autostopowicza?

Macham ręką, macham śmiercią, to też skręca kierownica

Grafitowy jeep sunie z wolna, stop

Oni mają trip gra trap łapię trop

Auto staje parę metrów dalej

Parametry zbrodni w głowie dojrzały mi

Widzę drzwi, czuję podniecenie

Kiedy w końcu się osunę na siedzenie nie wiem

Opuszcza się szyba, ale nie, to nieprawda

To topowy raper, z którym chciałem nagrać

Jestem w środku, ruszamy z chrzęstem

Perwersyjnie pewny siebie, no bo taki jestem

Gadka szmatka: złota płyta, koncert

Chłopaczyny grają support, proste konkret

Planuję strzał, myśli mam krzywe

Z tyłu beznamiętnie gapię się w szybę

Sekund ułamki, zaczynam się wiercić

Mam dwie klamki, otwieram wrota… śmierci

Teraz ja za frajera, frajerom nie dałem szans

Dopiero nabieram powera raperom

Krew na prochowcu — znak hiphopowców

Nienawidzę alkoholu i nie palę towcu

Nie byłem na OLISie, na opisie nie mam: «koncert»

Na legalu mi się nie udało, ale szponcę

Znów na dzień dobry mówię do widzenia

Moim dwóm bladosinym kumplom z tylnego siedzenia

Zmieniam stację, wchodzi ten sampel

W głowie znowu pisk, to straszne

Wtem, jakoś mi to smutno pojąć

Piękne dziewczę macha smukłą dłonią

Staję, po tym jakby mnie olśniło

Idealna za szybą licealna miłość

Zadeptała me zaloty, za to zabiorę ją tam

Gdzie złe dziewczynki na zawsze idą spać

Wsiada, dmuchnęła biedna, zmoknięta

Suka taka z ogólniaka mnie nie pamięta

Wyśmiała moje listy i wiersze — potwarz

Wtedy powiedziała: «Weź się w końcu odwal!»

Dobra, teraz ta mordęga się zmieni przy-sięgam

Sięgam do kieszeni, jeszcze zrobimy postój tam za rondem

Nie dałaś się popieścić, to ja Cię popieszczę… prądem

Oltre 2 milioni di testi

Canzoni in diverse lingue

Traduzioni

Traduzioni di alta qualità in tutte le lingue

Ricerca rapida

Trova i testi che ti servono in pochi secondi