Nieodporny Rozum - Ewelina Lisowska

Wyłoniłeś się z tłumu, gdy ulicą beztrosko szłam

Twoje światło poraziło mnie w dzień

Twój oddech to mój tlen, który we mnie ma swe lokum

A ja wpadłam w niepokój

No bo jak mogę chcieć myśleć o kimś, kto nie zna mnie

Brak mi twego widoku, nieodporny mam rozum

Zasypiam, myśląc o tym jak odezwać się

Zasypiam, myśląc o tym, że jesteś niedaleko gdzieś

Dokąd więc biegnę, choć wcale nie chcę

Me serce bije tak zawzięcie

Wypełniam przestrzeń zwykłym powietrzem

Szukając tego, co zwą pozornie szczęściem

O, nie, nie, nie, nie chcę pisać tych wszystkich bzdur

Nie mam czasu

Nie będę ci słać listów, których już masz pełno w swoim koszu

Może nie jestem tym kimś, z kim zostałbyś przez parę chwil

Ale muszę wyjść z mroku, by odzyskać swój spokój

Zasypiam, myśląc o tym jak odezwać się

Zasypiam, myśląc o tym, że jesteś niedaleko gdzieś

Dokąd więc biegnę, choć wcale nie chcę

Me serce bije tak zawzięcie

Wypełniam przestrzeń zwykłym powietrzem

Szukając tego, co zwą pozornie szczęściem

Namieszałeś w mojej głowie jednym gestem, jednym słowem

Nie musisz przynosić mi fiołków i bzów

Wystarczy mi, że jesteś tu

Namieszałeś w mojej głowie jednym gestem, jednym słowem

Nie musisz przynosić mi fiołków i bzów

Wystarczy mi, że jesteś tu

Sei emerso dalla folla mentre camminavo con noncuranza per la strada

La tua luce mi ha colpito durante il giorno

Il tuo respiro è il mio ossigeno, che ha la sua casa in me

E sono diventato ansioso

Perché come posso voler pensare a qualcuno che non mi conosce

Mi manca la tua vista, ho una mente debole

Mi addormento pensando a come parlare

Mi addormento pensando che tu sia da qualche parte nelle vicinanze

Allora dove sto andando, anche se non voglio

Il mio cuore batte così ferocemente

Riempio lo spazio con aria normale

Alla ricerca di ciò che apparentemente chiamano felicità

Oh, no, no, no, non voglio scrivere tutte queste stronzate

non ho tempo

Non ti manderò le lettere che sono già piene nel tuo carrello

Forse non sono io quello con cui staresti per qualche istante

Ma devo uscire dall'oscurità per ritrovare la calma

Mi addormento pensando a come parlare

Mi addormento pensando che tu sia da qualche parte nelle vicinanze

Allora dove sto andando, anche se non voglio

Il mio cuore batte così ferocemente

Riempio lo spazio con aria normale

Alla ricerca di ciò che apparentemente chiamano felicità

Mi hai incasinato la testa con un gesto, una parola

Non devi portarmi violette e lillà

Mi basta essere qui

Mi hai incasinato la testa con un gesto, una parola

Non devi portarmi violette e lillà

Mi basta essere qui