Rozbitkowie - Lady Pank

Kochanie, powiedz mi, że mieszkasz na ulicy

Jest późno, kiedy idziesz spać

Naprawdę powiedz mi, nikt przecież nas nie słyszy

W hotelach nie ma dla nas miejsc

Tańczą na głowie rozbitkowie

Lecą do góry, lecą w dół

Tańczą bogowie, co im powiesz?

W parku na ławce dobrze im

Pójdziemy sobie gdzieś, jak starzy lunatycy

Butelkę wina mam, ogrzejemy się

Ja przecież dobrze, wiem, potrzeba ci słodyczy

Ostatnią bramę zamknął nocny stróż

Tańczą na głowie rozbitkowie

Lecą do góry, lecą w dół

Tańczą bogowie, co im powiesz?

W parku na ławce dobrze im

Kiedy dotykasz mnie, nic więcej się nie liczy

I nie mów nic, dobrze jest jak jest

Zabierasz tylko płaszcz i trochę tajemnicy

Jest wtorek, zrywam się ze snu

Tańczą na głowie rozbitkowie

Lecą do góry, lecą w dół

Tańczą bogowie, co im powiesz?

W parku na ławce dobrze im

Tesoro, dimmi che vivi per strada

È tardi quando vai a dormire

Dimmi davvero, nessuno ci sente

Non ci sono posti per noi negli hotel

I sopravvissuti stanno ballando sulle loro teste

Volano su, volano giù

Gli dei stanno ballando, cosa dirai loro?

Nel parco in panchina, se la cavano bene

Andremo da qualche parte come i vecchi sonnambuli

Ho una bottiglia di vino, scaldiamoci

Lo so bene, hai bisogno di dolcezza

L'ultimo cancello è stato chiuso dal guardiano notturno

I sopravvissuti stanno ballando sulle loro teste

Volano su, volano giù

Gli dei stanno ballando, cosa dirai loro?

Nel parco in panchina, se la cavano bene

Quando mi tocchi, nient'altro conta

E non dire niente, è buono così com'è

Prendi solo il tuo cappotto e alcuni segreti

È martedì e mi sto svegliando

I sopravvissuti stanno ballando sulle loro teste

Volano su, volano giù

Gli dei stanno ballando, cosa dirai loro?

Nel parco in panchina, se la cavano bene