Swojski brodłej - Lady Pank

Czy to są schody?

Czy to wielki przeszkód tor

Do nieba sezonowych gwiazd?

Bierzesz gitarę

I opuszczasz jedną z nor

Gdzieś w jednym z bezimiennych miast

Tak się zaczyna bieg

W scenerii ciągle podłej

Dokoła sztuczny śnieg

Brodłej, swojski Brodłej

Pniesz się do góry, nagle słyszysz dziwny szmer

Ktoś tu za tobą ciągle lazł

Z pozycji słusznych robi z ciebie wała kier

Przegraną kartę w walce klas

I to jest właśnie to

W scenerii ciągle podłej

Nieustający show

Brodłej, swojski Brodłej

Rozbłysły światła, osiągnąłeś to, co chcesz

Panienkom lecą łzy jak groch

Jesteś na szczycie i nareszcie dobrze wiesz

Jak może być wysoko dno

I tak do końca grasz

W scenerii ciągle podłej

Co chciałeś to i masz

Brodłej, swojski Brodłej

Queste sono le scale?

È un grande ostacolo pista

Al cielo di stelle stagionali?

Tu prendi la chitarra

E lasci una delle tane

Da qualche parte in una delle città senza nome

Così inizia la corsa

Lo scenario è ancora cattivo

Neve artificiale tutt'intorno

Brodła, familiare a Brodła

Sali, all'improvviso senti uno strano mormorio

Qualcuno era ancora dietro di te qui

Ti rende un cuore straziante

Una carta persa nella lotta di classe

Questo è

Lo scenario è ancora cattivo

Uno spettacolo implacabile

Brodła, familiare a Brodła

Le luci lampeggiavano, hai quello che vuoi

Le signorine stanno versando lacrime come piselli

Sei al top e finalmente lo sai bene

Quanto può essere alto il fondo

E così giochi fino alla fine

Lo scenario è ancora cattivo

Quello che volevi è e hai

Brodła, familiare a Brodła