Taki robię rap - Mezo, TABB

Czas z tym skończyć, oni skoczyć mi mogą

Rzuciłem ksywę Mes — śmierdziała mi tobą

Nie pierwszy level, przestań pieprzyć, to drabina

Chwytam kolejny szczebel i się wspinam, a ty się spinasz

Bo słucha mnie cała twoja rodzina.

Wybuchasz gniewem

Bo twoja siostra kocha mnie bardziej, niż ciebie

Niby w sumie to normalne.

Lajnerstatek.

Mezostatek

A mój sukces jest na twojej liście życzeń

Ty szukasz tego hajsu dziś?

Ja go liczę!

Co to za hustla, co nawet nie jest przy kasie?

Przydupasie, wracaj do swoich dziwek przy trasie

Przyda się pstryczek, czas cię zganić

Zbyt uwierzyłeś w swój Mesjanizm

Chcesz nawracać mnie na underground?

Za nic

Ja nic nie mam do podziemia, lecz to przeszłość

Zanim coś powiesz, poważnie się zastanów

Naoglądałeś się za dużo klipów ze Stanów

I nie ruszaj moich małoletnich fanów, zobaczysz

Gdy podrosną, będziesz się ostro tłumaczyć

Jaki robisz rap?

Ja taki robię rap!

Ty nabijasz się, a ja wbijam się

I nawijam taki rap, że przestajesz być taki mądry

Ej, czas z tym skończyć!

Ostatnio nie wyszło ci z jakąś niunią, co nie?

Pewnie nie chciała cioty z pyszczkiem a’la Nuno Gomes

Wiem, od tego czasu nie wylewasz za kołnierz

A cichaczem w chacie słuchasz «Jak zapomnieć»

Mój ustrój raczej ci nie posłuży

Jeśli pójdę do polityki, jak mi wróżysz

Zamienię twoją posadę w rap grze na zagładę w łagrze

Twój label — nim zawładnę także

Zresztą, najlepsi już od was odeszli

Chciałbyś wydać w UMC?

Nawet o tym nie śnij!

Jak już olejesz Blefa, to go wydamy

Ty będziesz kolejnym przez Delisia wydyganym

Owszem, zazwyczaj jestem, powiedzmy, grzeczny

Ale tobą wytrę sobie podeszwy

Hustla, player jak byś się nie zwał, chłopcze

Dla mnie jesteś zwykłym sfrustrowanym Piotrkiem (tyle!)

To musiało nieźle tobą wstrząsnąć

Ale jak długo można żyć przeszłością?

Miał być wielki comeback

A ludzie mówią, że jednym wersem cię zjadłem

Mezo — niepokorny, niesforny, wynik bezsporny

Jesteś bez formy — słowo!

Przesłuchałem całą twoją płytę, no bo

No bo niezłe bity nawet, ale co z tobą?

Tekstowo to nielegal, no, powiedzmy: solidny numer

Zawsze spoko, ale dobry?

— nigdy!

Skoro pytasz, skoro masz sporo pytań

Chętnie odpowiem stylem polityka

Bo twój styl to taka… średnia krajowa

A mówiąc brutalnie: minimum socjalne

Minus to, że marnie wyglądasz w obiektywie

Może to dlatego, że patrze nieobiektywnie

Może to dlatego, że przesadzasz ze skunem

Uważaj z tym paleniem liści, Numer

Albo nie dziw się potem, że wyglądasz jak ćpunek

Zaczepiasz Meza, to niechcący cię zeżarł

Co do mięśni, to chyba jakiś auto-diss

Może kiedyś byłeś kimś, ale nie dziś!

Na pocieszenie powiem ci, jak to wiedzę

Na tej scenie jest też miejsce na drugą ligę

I tam jest właśnie miejsce dla ciebie, Michale

Nie zazdroszczę ci wcale

Bo zazdrościć można tylko tym, którzy mają talent

A ty jesteś daleko, daleko w tyle.

Tyle

È ora di smetterla, possono saltare per me

Soprannome abbandonato Mes - odoravo come te

Non il primo livello, smettila di scopare, è una scala

Afferro il gradino successivo e salgo, mentre tu ti irrigidisci

Perché tutta la tua famiglia mi sta ascoltando.

Esplodi di rabbia

Perché tua sorella mi ama più di te

In realtà è normale.

Lajnership.

Mesostato

E il mio successo è sulla tua lista dei desideri

Cerchi quei soldi oggi?

Lo conto!

Cos'è questo trambusto che non c'è nemmeno alla cassa?

Stupido, torna dalle tue puttane per strada

Un interruttore ti tornerà utile, è tempo di rimproverarti

Credevi troppo nel tuo messianismo

Vuoi convertirmi sottoterra?

Per niente

Non ho niente da fare sottoterra, ma questo è il passato

Prima di dire qualsiasi cosa, pensa seriamente

Hai guardato troppe clip dagli Stati Uniti

E non toccare i miei fan minorenni, vedrai

Quando invecchieranno, ti spiegherai bruscamente

Che rap fai?

Io faccio rap!

Tu prendi a pugni e io ti do un pugno

E faccio un tale rap che smetti di essere così intelligente

Ehi, è ora di farla finita!

Non sei andato in giro con qualche sfumatura ultimamente, vero?

Probabilmente non voleva un uccello con una faccia come Nuno Gomes

So che da allora non ti sei più tolto il colletto

E nella capanna ascolti in silenzio "Come dimenticare"

È improbabile che il mio regime ti serva

Se vado in politica, dimmelo tu

Cambierò il tuo lavoro nel gioco rap con la distruzione in un campo di lavoro

La tua etichetta - la controllerò anch'io

Comunque, i migliori sono già andati

Ti piacerebbe spendere in UMC?

Non sognarlo nemmeno!

Dopo aver oliato Bluf, lo rilasceremo

Sarai il prossimo per Delisia

Sì, di solito sono, diciamo, bravo

Ma mi asciugherò le suole con te

Hustla, giocatore qualunque sia il tuo nome, ragazzo

Per me sei solo un Piotrek frustrato (tanto!)

Deve averti scioccato abbastanza bene

Ma quanto tempo puoi vivere nel passato?

Ci sarebbe stato un grande ritorno

E la gente dice che ti ho mangiato in un verso

Meso - risultato provocatorio, indisciplinato, indiscutibile

Sei senza forma - parola!

Ho ascoltato tutto il tuo disco, perché

Beh, non bad beats, ma tu?

In termini testuali, è illegale, beh, diciamo: un numero solido

Sempre bello, ma buono?

- mai!

Dal momento che chiedi, dal momento che hai molte domande

Sono felice di rispondere con lo stile di un politico

Perché il tuo stile è così... nella media nazionale

E per dirla brutalmente: il livello di sussistenza

Lo svantaggio è che sembri scadente nell'obiettivo

Forse è perché sembro di parte

Forse è perché stai esagerando con la puzzola

Stai attento a bruciare le foglie, Numero

O non sorprenderti più tardi se sembri un drogato

Se prendi Mez, ti ha mangiato per sbaglio

Per quanto riguarda i muscoli, probabilmente è un auto-diss

Potresti essere stato qualcuno una volta, ma non oggi!

Come consolazione, ti dirò come è questa conoscenza

C'è spazio anche per un secondo campionato in questa fase

E c'è un posto per te, Michal

Non ti invidio per niente

Perché solo chi ha talento può essere invidiato

E tu sei molto, molto indietro.

Così tanto