Bourbon - Reto

To wali na łeb jak Bourbon, możesz to przekazać durniom

Że w tę butelkę co miałem pustą

Wlałem kukurydzę, bo zajmuję się kapustą

Konie, które są pod maską, to by nie ogarnął żaden

Prawie co dnia wypijają bak, bo lubią się napić

Ja też dobrze znam to

Pod salunem, znaczy klubem z chłopakami się cos przyjarało

Czy szeryfa nie ma zapytałem reszty, zanim spoglądając

Mówią, że nie widać, a kiedy nie widać, nie znaczy, że nie ma

Tak czasami bywa, a potem są kurwa wielkie zaskoczenia

Często balowałem do późna, trochę jakby miało nie być jutra

I dlatego czasem nie było jutra, nabierałem wtedy wody w usta

Nic nie smakuje jak twój smak, jej smak, nawt ten jebany Bourbon

Sta suonando come Bourbon, puoi passarlo agli sciocchi

Che in questa bottiglia che avevo vuota

Ho versato il mais perché mi occupo di cavoli

I cavalli che sono sotto il cofano non sarebbero coperti da nessuno di loro

Bevono un serbatoio quasi ogni giorno perché a loro piace bere

anch'io lo so bene

Sotto il saloon, cioè il locale con i ragazzi, è successo qualcosa

Lo sceriffo è via? Ho chiesto il resto prima di guardare

Dicono che non puoi vederlo, e quando non puoi vederlo, non significa che non sia lì

A volte è così, e poi ci sono grandi fottute sorprese

Spesso restavo alzato fino a tardi, come se non ci fosse un domani

Ed è per questo che a volte non c'era un domani, allora mi riempivo la bocca d'acqua

Niente sa dei tuoi gusti, dei suoi gusti, nemmeno quel fottuto bourbon