Chwilunia - Vavamuffin

Chwila i nie mam głosu jak Bounty Killa

Szpila wbita w tyłek nawijacza, który daje dyla

Ja biorę teraz tutaj, tak do ręki mikrofon

Mila to odległość, a ciężar to sto ton

Tyle waży, niepotrzebna agresja

Co spada na agresora, i dusi jak recesja

Zabiera mu oddech, tak jak nurkowi kompresja

A zamiast pięści ja wolę powiedzieć tobie Bless Jah

Czyli niech Cię błogosławi tutaj najwyższy Pan

Ja niewiele Ci pomogę, musisz odnaleźć swoją drogę sam

A jeśli chcesz żyć w nienawiści tak jak niewolnik

Moje słowo, niczyje słowo Cię od tego nie uwolni

Chwilunia, momento nie daj opętać się pacjentom

Którzy dilują najtańszą przynętą

Chwilunia, momento nie daj opętać się pacjentom

Którzy dilują cynizmem i pięścią x2

Banał, życie jest pełnie wzlotów i upadków

Kanał, małolaty powoli przechodzą w stadium dziadków

Siła fizyczna pęka tak jak mydlana bańka

Nie masz siły wstać z łóżka pewnego poranka

I wtedy cała nienawiść bracie tutaj do Ciebie wraca

Cały świat do góry nogami nagle się przewraca

W samotności, bo nigdy nic nikomu nie dałeś

Sam na sam z nienawiścią tutaj bracie zostałeś

Ja wiem, nie ma łatwego rozwiązania

Ten dzień, nadejdzie tutaj mimo mojego gadania

Ale jedyny pomysł jaki teraz przychodzi mi do łba

Otworzyć serce przed drugim, choć groźba

Skaleczenia się jest bracie tutaj tak ogromna

Ale cena do zapłacenia zdaje się tutaj dość skromna

By stać się człowiekiem, a nie żyć jak zwierz

Ja kazania gadanie skończyłem, jeśli chcesz to wierz

Chwilunia, momento nie daj opętać się pacjentom

Którzy dilują najtańszą przynętą

Chwilunia, momento nie daj opętać się pacjentom

Którzy dilują cynizmem i pięścią x2

Chwila, nie mam głosu jak Bounty Killa

Staram się przeżyć w szaleństwie, które mnie wcale nie omija

Powiedziałem Tobie to co sam sobie tutaj myślałem

Dawnym wojownikom miłości dedykuję ten kawałek

Chwila lalaj, to czas żeby spojrzeć tutaj tak na siebie z boku

Chwila lalalalalalaj, to czas żeby uniknąć nienawiści wyroku

Chwila lalaj, to czas żeby spojrzeć tutaj tak na siebie z boku

Chwila lalalalalalaj, to czas żeby uniknąć nienawiści wyroku

Chwilunia, momento nie daj opętać się pacjentom

Którzy dilują najtańszą przynętą

Chwilunia, momento nie daj opętać się pacjentom

Którzy dilują cynizmem i pięścią x2

Aspetta un minuto e non ho una voce come Bounty Killa

Uno spillo conficcato nel calcio dell'avvolgitore che sta facendo un affare

Sto prendendo il microfono proprio qui proprio ora

Un miglio è una distanza e un peso è di cento tonnellate

Tanto peso, aggressione inutile

Ciò che cade sull'aggressore e soffoca come una recessione

Gli toglie il respiro, così come la compressione di un subacqueo

E invece di un pugno, preferisco dirti Bless Jah

Quindi il Signore Supremo ti benedica qui

Non ti aiuterò molto, devi trovare la tua strada da solo

E se vuoi vivere nell'odio come uno schiavo

Parola mia, la parola di nessuno può liberarti da questo

Aspetta un minuto, momento, non lasciare che i tuoi pazienti ti ossessionano

Chi vende l'esca più economica

Aspetta un minuto, momento, non lasciare che i tuoi pazienti ti ossessionano

Che si occupano di cinismo e pugni x2

Banale, la vita è piena di alti e bassi

Canale, gli adolescenti passano lentamente al palcoscenico dei nonni

La forza fisica esplode come una bolla di sapone

Non hai la forza di alzarti dal letto una mattina

E poi tutto l'odio, fratello qui, torna da te

Il mondo intero si capovolge improvvisamente

Da solo perché non hai mai dato niente a nessuno

Solo con l'odio qui, fratello, sei rimasto

So che non esiste una soluzione facile

Questo giorno verrà qui nonostante io parli

Ma l'unica idea che mi viene in mente in questo momento

Apri il tuo cuore a un altro, anche se minaccioso

Il taglio è così grande fratello qui

Ma qui il prezzo da pagare sembra modesto

Diventare umano e non vivere come un animale

Ho finito i sermoni parlando, se vuoi crederci

Aspetta un minuto, momento, non lasciare che i tuoi pazienti ti ossessionano

Chi vende l'esca più economica

Aspetta un minuto, momento, non lasciare che i tuoi pazienti ti ossessionano

Che si occupano di cinismo e pugni x2

Aspetta, non ho una voce come Bounty Killa

Cerco di sopravvivere in una follia che non mi passa affatto accanto

Ti ho detto cosa stavo pensando qui

Dedico questo pezzo agli ex guerrieri dell'amore

Aspetta un minuto, è ora di guardarti di lato qui

Aspetta lalalalalalaj, è tempo di evitare l'odio del giudizio

Aspetta un minuto, è ora di guardarti di lato qui

Aspetta lalalalalalaj, è tempo di evitare l'odio del giudizio

Aspetta un minuto, momento, non lasciare che i tuoi pazienti ti ossessionano

Chi vende l'esca più economica

Aspetta un minuto, momento, non lasciare che i tuoi pazienti ti ossessionano

Che si occupano di cinismo e pugni x2