Trzeba - Głowa Pmm, Paluch, Wężu PMM

PMM, Paluch

BOR, Polski Mistrzowski Manewr

Trzeba, trzeba, trzeba, trzeba

Aha, ta…

Bronić honoru i się nie upokorzyć

Bliskich chronić w chwilach grozy

Jesteś gotowy godności nie sprzedać

Czy czekasz, aż życie wypłaci lepa?

Nie ma, nie ma chwil do stracenia

W grze o marzenia miej swój kawałek nieba

Chcą deptać po plecach się nie daj wyprzedać

Miewasz zwątpienia?

Porzuć je dzieciak

Twoi wrogowie są moimi teraz

Wybierasz walkę?

Intencja jest szczera

Trzeba, trzeba się pozbierać

Wyrzuty sumienia potrafią dojechać

Zła samoocena przyspiesza klęskę

Presja otoczenia, każdy chce więcej

Ciężej zachować czyste intencje

Widać ilu ma brudne ręce

Teraz, teraz

Dziewczyno nie czuj się gorsza

Można zacząć od nowa

Zostaw rozpacz, ktoś grał na twoich emocjach

Z serca, z serca

Bracie dotrwasz do końca

Pewność w oczach, moc i euforia

Nowy dzień pobłogosław

Nie chcesz cierpieć już więcej

Zbyt wiele przeszedłeś

Znaki na niebie zwiastują szczęście

Znów uśmiechasz się częściej

Nie chcesz cierpieć już więcej

Zbyt wiele przeszedłeś

Znaki na niebie zwiastują szczęście

Oddychasz czystym powietrzem

Trzeba, trzeba!

Dzięki temu żyjesz

Trzeba, trzeba!

Nie tylko na chwilę

Teraz, teraz!

Dzięki temu żyjesz

Teraz, teraz!

Nie tylko na chwilę

Tej

Znowu czas ucieka szybciej, niż kiedykolwiek

Dzieciaki powtarzają słowa, które mówi ojciec

Wszystko ma znaczenie, rozumiem rolę

Zmieniam swe życie i wskazuję drogę

Gdzie hajsy są Bogiem, dorasta potomek

Chcę nauczyć ich tego, że ważniejszy jest człowiek

Wyjdź na podwórko, weź głęboki oddech

Zaciśnij pięści, nie zawsze jest dobrze

Wyciągnij rękę, jak upada ziomek

Pamiętaj by być lojalnym

Prawdziwy facet ma szacunek do kobiet

Nawet jeśli po którejś masz głębokie rany

Oni mówią, że nie warto, ty dalej rób swoje

Szczyty są pełne samotnych żołnierzy

Zrozumiesz to po wygraniu kilku wojen

A każda porażka ma horyzonty szerzyć

Skupienie na sobie i bliskiej rodzinie

Wiem co nie istotne i co zrobić trzeba

Nie ma wyboru, życie daje nam bilet

Ty decydujesz czym zaliczysz przejazd

Dosyć tych bredni, że sam nic nie zmienisz

Obierz kierunek i wyruszaj w drogę

Nie trzeba diamentów i pełnej kieszeni

Uwierz mi, kiedyś zaświeci Słońce

Trzeba, trzeba!

Dzięki temu żyjesz

Trzeba, trzeba!

Nie tylko na chwilę

Teraz, teraz!

Dzięki temu żyjesz

Teraz, teraz!

Nie tylko na chwilę

Ja nie mam złudzeń, że coś dostanę za darmo

I nie marudzę jak się mi wpierdala hardkor

Co cudze nie obchodzi mnie, jebać ich banknot (jebać)

I nie doceniam starań tych co im przychodzi łatwo

Nieraz mi gasło światło prąd mi odcinały dragi

Od monopolowego do baru prowadził nawyk

Nie ma, co się tu sadzić

Nie wszystko się da naprawić

Syfu nie chowam pod dywan

Do tego trzeba odwagi by

Postawić na siebie w momencie gdy obcy chcą wyrwać Ci serce

Zabrać i ukryć ten najlepszy hip-hop jest dla tych co pragną go więcej

Nie pozwolisz krzywdzić tu bliskich przez innych co patrzeć próbują na ręce

A w chwilach kiedy się stajemy bezsilni energię znajdziemy w piosence

W podzięce dla wszystkich, którzy koją blizny obiecuję dać z siebie więcej

Muzyka od zawsze mi gra na ambicji i nie ważny jest czas i miejsce

Pozostaję, wiem, że tym którzy życzą mi dobrze przynosi szczęście

A całej reszcie — jedno spierdalaj, jebie mnie kim kurwa jesteś!

Trzeba, trzeba!

Dzięki temu żyjesz

Trzeba, trzeba!

Nie tylko na chwilę

Teraz, teraz!

Dzięki temu żyjesz

Teraz, teraz!

Nie tylko na chwilę

PMM, Paluch

BOR, Manovra del Campionato Polacco

Devi, devi, devi, devi

O si ...

Difendi l'onore e non umiliarti

Proteggi i tuoi cari nei momenti di terrore

Sei pronto a non vendere la tua dignità

Stai aspettando che la vita paghi i ciechi?

No, nessun momento da perdere

Avere il tuo pezzo di paradiso nel gioco dei sogni

Vogliono calpestare la schiena, non fare il tutto esaurito

Hai dei dubbi?

Abbandonali, ragazzo

I tuoi nemici sono miei adesso

Scegli di combattere?

L'intenzione è sincera

Devi, devi rialzarti

Il rimorso può arrivarci

La cattiva autostima accelera la sconfitta

Pressione dei pari, tutti vogliono di più

È più difficile mantenere le intenzioni pure

Puoi vedere quanti hanno le mani sporche

Adesso adesso

La ragazza non si sente inferiore

Puoi ricominciare da capo

Lascia la disperazione, qualcuno ha giocato sulle tue emozioni

Dal cuore, dal cuore

Fratello, arriverai fino alla fine

Fiducia negli occhi, potenza ed euforia

Benedici il nuovo giorno

Non vuoi più soffrire

Hai passato troppo

I segni nel cielo fanno presagire buona fortuna

Sorridi di nuovo più spesso

Non vuoi più soffrire

Hai passato troppo

I segni nel cielo fanno presagire buona fortuna

Respiri aria pulita

Devi, devi!

Ti fa vivere

Devi, devi!

Non solo per un po'

Adesso adesso!

Ti fa vivere

Adesso adesso!

Non solo per un po'

Questo

Ancora una volta, il tempo sta scadendo più velocemente che mai

I bambini ripetono le parole del padre

Tutto conta, capisco il ruolo

Cambio la mia vita e mostro la strada

Dove il denaro è Dio, cresce un discendente

Voglio insegnare loro che l'essere umano è più importante

Esci in cortile, fai un respiro profondo

Stringi i pugni, non sempre va bene

Allunga la mano mentre il compagno cade

Ricorda di essere leale

Un vero ragazzo ha rispetto per le donne

Anche se dopo l'una hai ferite profonde

Dicono che non ne vale la pena, continua a fare il tuo lavoro

Le cime sono piene di soldati solitari

Lo capirai dopo aver vinto alcune guerre

E ogni fallimento deve allargare gli orizzonti

Concentrati su me stesso e sulla mia famiglia

So cosa non è importante e cosa deve essere fatto

Non c'è scelta, la vita ci dà un biglietto

Decidi tu cosa passerai durante la corsa

Basta con queste sciocchezze che non cambierai nulla da solo

Scegli la direzione e mettiti in viaggio

Non hai bisogno di diamanti e una tasca piena

Credimi, il sole splenderà un giorno

Devi, devi!

Ti fa vivere

Devi, devi!

Non solo per un po'

Adesso adesso!

Ti fa vivere

Adesso adesso!

Non solo per un po'

Non mi faccio illusioni sul fatto che otterrò qualcosa gratuitamente

E non mi lamento per il cazzo hardcore di me

Quello che non importa agli altri, fanculo la loro banconota (cazzo)

E non apprezzo gli sforzi di coloro che si avvicinano facilmente a loro

Più di una volta la luce si è spenta e le droghe mi hanno interrotto

Dal liquore al bar, era un'abitudine

Non c'è niente da piantare qui

Non tutto è risolvibile

Non nascondo merda sotto il tappeto

Ci vuole coraggio per farlo

Scommetti su te stesso quando gli estranei vogliono strapparti il ​​cuore

Prendi e nascondi il miglior hip-hop è per coloro che ne vogliono di più

Non lascerai che i tuoi parenti vengano feriti qui da altri mentre cercano di guardarsi le mani

E nei momenti in cui diventiamo impotenti, troviamo l'energia nella canzone

In segno di gratitudine a tutti coloro che leniscono le cicatrici, prometto di fare del mio meglio

La musica ha sempre giocato un'ambizione per me e il tempo e il luogo non sono importanti per me

Rimango, so che chi mi vuole bene è fortunato

E tutto il resto - levati dal cazzo di dosso, fottimi chi cazzo sei!

Devi, devi!

Ti fa vivere

Devi, devi!

Non solo per un po'

Adesso adesso!

Ti fa vivere

Adesso adesso!

Non solo per un po'