Królowie życia - Kombi

Pomiędzy sceną a hotelem

Wtulony w trasy płytki sen

Wciąż czekam w poczekalni sławy

Ciągle nie słychać słowa «wejść!»

Tak mnie uczyli od małego

Tylko wygrana liczy się

Hej, mamo, mamo, będę gwiazdą

Jak wolno spełnia się ten sen

Królowie życia, mówią tak

Królowie życia, on i ja

Co z nas zostanie, parę nut

Na wietrze pył, więcej nic

Zostanie po nas kilka krążków

W tandetnym magazynie płyt

Na taśmie telerecordingu

Koncert, co kiedyś nam się śnił

Moja gitara połatana

W obcych kapelach będzie grać

Stary autobus z szyldem grupy

Na złomowisku zgryzie rdza

Królowie życia mówią tak

Królowie życia, on i ja

Co z nas zostanie, parę nut

Na wietrze pył, więcej nic

Królowie życia mówią tak

Królowie życia, on i ja

Co z nas zostanie, parę nut

Na wietrze pył, więcej nic

Tra il palco e l'hotel

Un sogno superficiale incastonato tra i sentieri

Sto ancora aspettando nella Hall of Fame

Non riesco ancora a sentire la parola "entra!"

È così che mi hanno insegnato fin da piccolo

Solo vincere conta

Hey mamma mamma sarò una star

Come lentamente questo sogno si avvera

I re della vita, dicono di sì

Re della vita, lui e io

Cosa resterà di noi, alcune note

Nel vento, polvere, niente di più

Rimarranno alcuni dischi per noi

In uno scadente magazzino di dischi

Su nastro di teleregistrazione

Un concerto che una volta sognavamo

La mia chitarra è rattoppata

Suonerà in band straniere

Un vecchio autobus con un cartello di gruppo

La ruggine crepita nella discarica

I re della vita dicono di sì

Re della vita, lui e io

Cosa resterà di noi, alcune note

Nel vento, polvere, niente di più

I re della vita dicono di sì

Re della vita, lui e io

Cosa resterà di noi, alcune note

Nel vento, polvere, niente di più