Matka Planeta - Medium
С переводом

Matka Planeta - Medium

  • Anno di rilascio: 2020
  • Lingua: Polacco
  • Durata: 5:22

Di seguito il testo della canzone Matka Planeta , artista - Medium con traduzione

Testo " Matka Planeta "

Testo originale con traduzione

Matka Planeta

Medium

Оригинальный текст

Dniem nie obchodzę urodzin, one mnie nie obchodzą

Nie liczę lat, latam nad liczbami jak samolot

Co?

można spoglądać w chmury kolor mleczny jest

Jay-Z kupił sobie wielki błękit

Kawał nieba, podziel się kawałem serca

Mknę niebo oceanem jak poeta w wierszach

Wyczuwam nietakt, dlatego takt mam taki

Jaki dzień takie flow Pharoahe Monch

Dopiero otwieram spirytystyczny seans, ultrafioletowy promień

Chwytam wciskam w swoje młode zwoje w drzewo życia

Żywica spływa po korzeniach

Wlewa się do komórek, które generuje mózgiem łączę

Fakty tylko z metafizyką za dnia, to jakaś masakra poczuj człowieku ten wiatr

Ten wiatr, który podróżuje w kosmos i zaufaj mi

Wiele byś dał, by trwać tak jak ja

Oto.

Woda, ziemia, ogień, powietrze

Matka planeta, która wie, co to wiedzieć

To jej córka — noc, i syn — dzień

Jestem dzieckiem dnia, z córką rozmawiam przez sen

To nie prawda, że nie umiesz kochać

To nie prawda, że nie umiesz śnić

Prawdą jest, że nie poznasz nigdy prawdy

Póki nie nauczysz się z nią

Żyć.

Nocą stąd rozpoczniemy nową pogoń słowną

Podobno noc jest po to, by podobać się aniołom

Oko w oko z nią, noc, spoglądam w nieboskłon

To są te chwile, kiedy czuje uwolnioną wolność, mocny

Zażywam życia za życia żywotny

Spadłem z księżyca, ale wracam tam, zawsze w nocy

Podpisz się pod tym płaszczak nie będziesz samotnym, tworzywem

Do przerobienia na serato, piksel!

Jestem iglak analogowy sygnał mam

I emituję go na wysokich frekwencjach tam

Wskazuje ci mój szyk świadomości, rydwan na złoconych skrzydłach

Zbliżam się do srebrnej tarczy widma, działa na każdego

Namagnetyzowany tak, by działać na twój ezoteryczny stan

Wprowadza równowagę w nas, wyprowadzę was

Rydwanem do gwiazd, aby rozlać wielki blask!

Bądź mi płatkiem śniegu, miej strukturę

Zmieniaj ją co sekundę w śnieżną burzę

Bądź mi kroplą deszczu, płyń mi brzegiem

A tą tajemną sferę obnażaj w ulewę

Bądź mi lawą, wulkan to za mało

Kruszysz skały, jakby miały symboliczną wartość

Jesteś echem, wiatrem, wiesz, że pragnę bardziej ciebie

Znajdź mnie, czekam, proszę, spiesz się

Woda, ziemia, ogień, powietrze

Matka Planeta, która wie, co to wiedzieć

To jej córka Noc i syn Dzień, jest dzieckiem dnia

Z córką rozmawiam przez sen

To nie prawda, że nie umiesz kochać

To nie prawda, że nie umiesz śnić

Prawdą jest, że nie poznasz nigdy prawdy

Póki nie nauczysz się z nią żyć, proszę przyjdź

Bezwzględnie patrz mi w słowa, kiedy mówię

Jestem zawieszony pomiędzy nimi i lewituję

Łączę dwa żywioły w jeden, mocny strumień

O tym mówię, chrońmy ujęć dobrych źródeł

Mówię, że sami wysychamy bez czystej prawdy

Nazwij to korytem rzeki, chorych nie wskrzesisz

Gdy twój chory horyzont zachodzi za wilgotną

Kotarą kanalików ludzkich oczu, ziemskich rzek

To wciąż ściek wściekam się, kurwa, na chlew

Kup jeszcze jedno auto, mało masz

A mnie maskę przeciwgazową tak przy okazji daj

Dezodorant do rzęs wyjeb, może myj się

Może się mylę, jestem alergikiem, i pylę

Rymem, nie rób basenu z wanny

Choć chloru więcej tam, kran ma dozownik taki

Pomyśl, skręć butelkę, Brat, segregowanie śmieci nie boli

Pałeczki coli, koncern odrzuć, skoncentrowany jak obóz

Więzi naszych ludzi w środku!

Tacy próżni

Jak mi Bóg miły, umyj szyby, nocne niebo daje więcej światła

Niż te styki, osraj żarówki, nie daj się im wysysać, wysycha

Nasza Matka o pomoc błaga tsunami

Trzęsieniami, usłysz tornada

Rzuca się jak pies z pchłami

Czy trzeba ją zalać wodą, by gryźć przestały?!

Zamawiam kometę, nową planetę zamawiam

Konkretnie pierdolnie

Chociaż już chodzisz po nastawionej bombie

Перевод песни

Non festeggio i compleanni con un giorno, non mi importa di loro

Non conto gli anni, sorvolo i numeri come un aeroplano

Che cosa?

si possono contemplare le nuvole color latte

Jay-Z si è comprato un grande blu

Pezzo di paradiso, condividi un pezzo del tuo cuore

Scorro il cielo attraverso l'oceano come un poeta nelle poesie

Sento mancanza di tatto, ecco perché il mio tatto lo è

Che giorno è il flusso del faraone Monch

Sto solo aprendo una sessione spirituale, un raggio ultravioletto

Prendo le mie giovani pergamene nell'albero della vita

La resina scorre lungo le radici

Viene versato nelle cellule che generano la connettività del cervello

Fatti solo con la metafisica durante il giorno, è una specie di massacro, senti questo vento, amico

Questo vento che viaggia nello spazio e fidati di me

Daresti molto per resistere come me

Qui.

Acqua, terra, fuoco, aria

Madre pianeta che sa cosa sapere

Questa è sua figlia - notte e figlio - giorno

Sono la figlia del giorno, parlo con mia figlia nel sonno

Non è vero che non puoi amare

Non è vero che non puoi sognare

La verità è che non conoscerai mai la verità

Finché non impari con lei

Vite.

Da qui inizieremo una nuova ricerca verbale di notte

A quanto pare, la notte è lì per compiacere gli angeli

Occhio a occhio con lei, notte, guardo il cielo

Questi sono i momenti in cui sente la sua libertà scatenata, forte

Mi godo la vita mentre vivo vitale

Sono caduto dalla luna, ma ci ritorno, sempre di notte

Firma il tuo stemma, non sarai un materiale solitario

Da trasformare in formaggio, pixel!

Sono un ago segnale analogico che ho

E lo sto trasmettendo ad alte frequenze lì

Il mio ordine di consapevolezza ti mostra, un carro dalle ali dorate

Avvicinandosi allo scudo dello spettro d'argento, funziona per tutti

Magnetizzato per agire sul tuo stato esoterico

Ci riequilibra, ti guiderò fuori

Carro alle stelle per far luce!

Sii un fiocco di neve per me, abbi struttura

Trasformalo in una tempesta di neve ogni secondo

Sii per me una goccia di pioggia, fluisci lungo la riva

Ed esporre questa sfera segreta sotto un acquazzone

Sii lava per me, un vulcano non basta

Schiacci i sassi come se avessero un valore simbolico

Sei l'eco, il vento, sai che ti voglio di più

Trovami, sto aspettando, per favore sbrigati

Acqua, terra, fuoco, aria

Madre Pianeta che sa cosa sapere

È sua figlia Notte e suo figlio Giorno, è la figlia del giorno

Parlo con mia figlia nel sonno

Non è vero che non puoi amare

Non è vero che non puoi sognare

La verità è che non conoscerai mai la verità

Finché non impari a vivere con lei, per favore vieni

Guarda assolutamente le parole quando parlo

Sono sospeso tra loro e levitando

Unisco due elementi in un unico flusso forte

Ne sto parlando, proteggiamo i colpi di buone fonti

Sto dicendo che noi stessi ci prosciughiamo senza la pura verità

Chiamalo letto di fiume, non solleverai i malati

Quando il tuo orizzonte malato è troppo umido

Una cortina di canali di occhi umani, fiumi terreni

È ancora un filo, sono fottutamente arrabbiato con il porcile

Compra un'altra macchina, hai poco

E dammi una maschera antigas, comunque

Deodorante per ciglia vaffanculo, magari lavati

Forse mi sbaglio, sono allergico e sono impolverato

Rhyme, non far uscire la piscina dalla vasca

Anche se c'è più cloro, il rubinetto ha un erogatore come questo

Pensa, gira la bottiglia, fratello, separare i rifiuti non fa male

Bastoncini di coca cola, scarti di gruppo, concentrati come un campo

Lega la nostra gente dentro!

Un tale vuoto

Dio mio caro, lava i vetri, il cielo notturno dà più luce

Quindi questi contatti, pulisci i bulbi, non lasciarli aspirare, si asciuga

Nostra Madre chiede l'elemosina per uno tsunami

Terremoti, ascolta i tornado

Affondi come un cane con le pulci

Devi versarci sopra dell'acqua per smettere di mordere ?!

Sto ordinando una cometa, sto ordinando un nuovo pianeta

Cazzo in particolare

Anche se stai già camminando sulla bomba preimpostata

Oltre 2 milioni di testi

Canzoni in diverse lingue

Traduzioni

Traduzioni di alta qualità in tutte le lingue

Ricerca rapida

Trova i testi che ti servono in pochi secondi