Karwoski - Pablopavo i Ludziki

Powtarzamy rytmy, ryty uśrednione

Powtarzamy rytmy, rytmy są z gestów

Rytmy są z gestów i odruchów, taki chów widocznie

Kieliszki kawy, lufki, domówki, żarty

A każdy żart głupi jak drewniane pięć złotych

Udajemy świty, udajemy koty, potem do roboty

(Ref.)

A przecież stoisz taki młody, taki młody

I podchodzi dziewczyna i pyta: czy mogę od pana ogień?

A Ty wiesz, że to niegramatycznie i tylko popiół masz

(od pana ogień)

I podchodzi dziewczyna i pyta czy mogę od pana ogień?

A Ty wiesz i tylko popiół masz

Przegrywamy bitwy, by wygrywać wojny

Ale nie wiadomo, kiedy te się kończą

Uznajemy zatem, że to zawieszenie broni

Nic się nie broni, goni nas czas

Poklepuje w zmarszczki gorzkie piany piw

Prawdy jak cukierki zawinięte w fałsze

Wyparte farsze, o, wyparte farsze

(Ref.)

A przecież stoisz taki młody, taki młody

I podchodzi dziewczyna i pyta: czy mogę od pana ogień?

A ty wiesz, że to niegramatycznie i tylko popiół masz

(od pana ogień)

I podchodzi dziewczyna i pyta czy mogę od pana ogień?

A ty wiesz i tylko popiół masz

Powtarzamy rytmy, hit me baby one more time

Łapiemy się na blichtry, udając, że to ironicznie

Ślicznie się snujemy, w świetle latarni

Marni, ale jeszcze nie zmarli

Parlibyśmy na przód

Tylko gdzie przód, a gdzie spód?

Tylko gdzie przód, a gdzie spód?

(Ref. x3)

A przecież stoisz taki młody, taki młody

I podchodzi dziewczyna i pyta: czy mogę od pana ogień?

A ty wiesz, że to niegramatycznie i tylko popiół masz

(od pana ogień)

I podchodzi dziewczyna i pyta czy mogę od pana ogień?

A ty wiesz i tylko popiół masz

Ripetiamo i ritmi, i riti medi

Ripetiamo i ritmi, i ritmi sono fatti di gesti

I ritmi provengono da gesti e riflessi, a quanto pare

Bicchieri di caffè, pipe, feste in casa, barzellette

E ogni battuta è stupida come cinque zloty di legno

Fingiamo di essere seguiti, fingiamo di essere gatti, poi ci mettiamo al lavoro

(Rif.)

E tu sei così giovane, così giovane

E una ragazza si avvicina e chiede: posso avere il fuoco da te?

E sai che è sgrammaticato e hai solo cenere

(dal signor Fuoco)

E una ragazza si avvicina e mi chiede se posso avere un fuoco da te?

E sai e hai solo ceneri

Perdiamo battaglie per vincere guerre

Ma non si sa quando questi finiranno

Pertanto, lo consideriamo un cessate il fuoco

Niente ci difende, il tempo ci insegue

Accarezza le grinze con la schiuma amara delle birre

Verità come caramelle avvolte in falsità

Battitori repressi, oh, battitori repressi

(Rif.)

E tu sei così giovane, così giovane

E una ragazza si avvicina e chiede: posso avere il fuoco da te?

E sai che è sgrammaticato e hai solo cenere

(dal signor Fuoco)

E una ragazza si avvicina e mi chiede se posso avere un fuoco da te?

E sai e hai solo ceneri

Ripetiamo i ritmi, colpiscimi piccola ancora una volta

Ci innamoriamo dello sfarzo, fingendo che sia ironico

Dormiamo magnificamente alla luce della lanterna

Povero, ma non ancora morto

Andremmo avanti

Ma dov'è il davanti e dov'è il fondo?

Ma dov'è il davanti e dov'è il fondo?

(rif x3)

E tu sei così giovane, così giovane

E una ragazza si avvicina e chiede: posso avere il fuoco da te?

E sai che è sgrammaticato e hai solo cenere

(dal signor Fuoco)

E una ragazza si avvicina e mi chiede se posso avere un fuoco da te?

E sai e hai solo ceneri