Padam Na Ryj - Sobel

Wybacz moje zachowanie do ciebie

Przez złość tu tyle syfu

Proszę Boga, może w końcu zabierze

Postradałem już kilka zmysłów

Tylko głowa, tyle myśli — nie wierze

Jakim cudem dalej gadam o wyjściu

Palę dalej no bo widzę potrzebę

To niedobre zakończenie tego filmu

Padam na ryj, duża źrenica zakazuje mi żyć

Ciężkie powieki, bo nie śpię 3 dni

Jak proszę o pomoc to nie ma jej nikt

Padam na ryj, duża źrenica zakazuje mi żyć

Ciężkie powieki, bo nie śpię 3 dni

Jak proszę o pomoc to nie mam już sił

Tak ciągle biegnę, biegnę głupi za sensem

Tak ciągle biegnę, biegnę ale wcale tego nie chcę

Przez tatuaże nigdy nie będę już czysty

Puste przyjaźnie, bo zniknęli moi bliscy

Jakim prawem ktoś neguje moje myśli (jakim prawem)

W końcu ci z góry spadną, poczują ból i strach

Gdzie ten odważny pan, co mówił mi co robić mam

Tak serio lubię zamieszanie, dlatego się pcham

Zabieram dobre myśli z dala, to wszystko co mam

Padam na ryj, duża źrenica zakazuje mi żyć

Ciężkie powieki, bo nie śpię 3 dni

Jak proszę o pomoc to nie ma jej

Nikt

Padam na ryj, duża źrenica zakazuje mi żyć

Ciężkie powieki, bo nie śpię 3 dni

Jak proszę o pomoc to nie mam już sił

Pierwszy dzień trzeci raz zmieniam numer

Może po prostu go usunę

I tak już nie kontaktuje

Kiedyś kłamałem, dzisiaj staram się być szczery

Szczerze to mam w dupie te wszystkie twoje problemy

Serio zamiast domu wole wchodzić na te sceny

Serio zamiast domu wole być dla nich bez przerwy

Padam na ryj, duża źrenica zakazuje mi żyć

Ciężkie powieki, bo nie śpię 3 dni

Jak proszę o pomoc to nie ma jej nikt

Padam na ryj, duża źrenica zakazuje mi żyć

Ciężkie powieki, bo nie śpię 3 dni

Jak proszę o pomoc to nie mam już sił

Perdona il mio comportamento con te

C'è così tanta merda qui a causa della rabbia

Ti prego Dio, forse alla fine lo accetterà

Ho già perso alcuni dei miei sensi

Solo la testa, tanti pensieri - non credo

Come faccio ancora a parlare di uscire?

Continuo a fumare perché ne vedo la necessità

È un brutto finale per questo film

Mi cado in faccia, la grande pupilla mi vieta di vivere

Palpebre pesanti perché sono sveglio da 3 giorni

Se chiedo aiuto non ce l'ha nessuno

Mi cado in faccia, la grande pupilla mi vieta di vivere

Palpebre pesanti perché sono sveglio da 3 giorni

Se chiedo aiuto, non ho più forze

Continuo a correre così, sto correndo da stupido per il senso

Continuo a correre, correre, ma non voglio

Con i tatuaggi, non sarò mai più pulito

Amicizie vuote perché i miei cari se ne sono andati

Con quale diritto qualcuno nega i miei pensieri (con quale diritto)

Alla fine, quelli dall'alto cadranno, proveranno dolore e paura

Dov'è questo coraggioso signore che mi ha detto cosa fare

Mi piace molto la confusione, ecco perché mi sto spingendo

Porto via i buoni pensieri, questo è tutto ciò che ho

Mi cado in faccia, la grande pupilla mi vieta di vivere

Palpebre pesanti perché sono sveglio da 3 giorni

Se chiedo aiuto, non c'è

Nessuno

Mi cado in faccia, la grande pupilla mi vieta di vivere

Palpebre pesanti perché sono sveglio da 3 giorni

Se chiedo aiuto, non ho più forze

Il primo giorno, cambio il mio numero per la terza volta

Forse lo eliminerò

Comunque non è più in contatto

Mentivo, oggi cerco di essere onesto

Sinceramente non me ne frega un cazzo di tutti i tuoi problemi

Seriamente, preferisco entrare in queste scene invece che a casa

Seriamente, invece di essere a casa, preferisco esserci sempre

Mi cado in faccia, la grande pupilla mi vieta di vivere

Palpebre pesanti perché sono sveglio da 3 giorni

Se chiedo aiuto non ce l'ha nessuno

Mi cado in faccia, la grande pupilla mi vieta di vivere

Palpebre pesanti perché sono sveglio da 3 giorni

Se chiedo aiuto, non ho più forze