Sługi Za Szlugi - Yugopolis, Maciej Maleńczuk

Siedzą sługi palą szlugi

I sumienia nie mają

Tylu ludzi dobrych ludzi za mordę trzymają

Hej bracia Rosjanie coście zawinili

Czy to szlugi czy te sługi

Krzywdę wam zrobili

Czy kto jeszcze pisze wiersze

W ojczyźnie Puszkina

Gdy za forsę skalnym torsem szarża się wypina

I nie mówcie żeście wcześniej

Na kolanach byli

Boby trzeba spytać jeszcze

Coście tam robili

Rosjanie, Rosjanie, Rosjanie moi

Odważny naród, lecz władzy się boi

Czemuście pijani w samolot strzelali

Brukselczyki sprzedawczyki

Obiad zamawiali

My Polacy od stu kacy już od tego w dali

I ci co nad nami stali swoje odszczekali

Obudźcie się bracia i z nami

Zaśpiewajcie

Sprzedawczykom z litej stali

Duszy nie dawajcie

Rosjanie, Rosjanie, Rosjanie moi

Odważny naród lecz władzy się boi

Czemuście pijani w samolot strzelali

Sługi za szlugi

Świat gotowi spalić

I domestici sono seduti e fumano sigarette

E non hanno una coscienza

Tengono così tante brave persone per bocca

Ehi fratelli, russi, di cosa siete colpevoli

Che si tratti dei froci o dei servi

Ti hanno ferito

Qualcun altro scrive poesie

Nella patria di Pushkin

Quando per soldi con un torso rock, l'accusa viene disimpegnata

E non ditelo prima ragazzi

Erano in ginocchio

Ho bisogno di chiedere un'altra volta

Cosa ci facevi là

Russi, russi, i miei russi

Una nazione coraggiosa, ma ha paura del potere

Perché eri ubriaco sull'aereo?

Venditori di cavolini di Bruxelles

Hanno ordinato il pranzo

Noi, polacchi di cento boia, siamo già andati avanti

E quelli che stavano sopra di noi abbaiarono di rimando

Svegliatevi fratelli e con noi

Cantare

Venditori in acciaio solido

Non dare la tua anima

Russi, russi, i miei russi

Una nazione coraggiosa, ma ha paura del potere

Perché eri ubriaco sull'aereo?

Servi per nobili

Il mondo è pronto a bruciare