Podnoszę się... - Chada

Podnoszę się... - Chada

Год
2009
Язык
`Polacco`
Длительность
230070

Di seguito il testo della canzone Podnoszę się... , artista - Chada con traduzione

Testo " Podnoszę się... "

Testo originale con traduzione

Podnoszę się...

Chada

Nie raz w moim życiu minąłem się z fartem

Nie odejdę od stołu póki w rękach mam kartę

Ja z najlepszymi na tej scenie, a oni ze mną

Już mam dla kogo żyć i jest mi już wszystko jedno

Otwieram whisky, piję za tych co w więzieniach

Też mam wiele na sumieniu, wyroki w zawieszeniach

Rodzina mnie przeklęła, dzieciaku tak było

Wszystko miałem w domu kurwa, tylko nie miłość

Pierdolę tych, którym na psach rozwiązał się język

Nigdy nie zapłacę żadnych frajerskich pieniędzy

To jest Chada, orient na słowa

Powiedz na osiedlu, że to zajebisty towar

Dla koleżków z Grochowa zawsze gram tą nutę

Idziemy przez życie dobrze znanym skrótem

Chada — Proceder ciemnej strony zwierzchnik

Głowa do góry, choć wszystko się pieprzy

Podnoszę się po klęsce, w sercu mam nadzieję

Co kiedyś było niemożliwe dzisiaj nie istnieje

Tu wszystko można zmienić, dzieciaku tak to czuję

Pamiętaj, zawsze znajdzie się ktoś, kto Ci kibicuje

Podnoszę się po klęsce, w sercu mam nadzieję

Co kiedyś było niemożliwe dzisiaj nie istnieje

Tu wszystko można zmienić, dzieciaku tak to czuję

Pamiętaj, zawsze znajdzie się ktoś, kto Ci kibicuje

Wrodzona intuicja nie daje mi tu zginąć

Jest parę ważnych spraw, których nie wolno pominąć

Primo to przyjaźń i wyciągnięte dłonie

Pomogę człowiekowi co na moich oczach tonie

Takie życie ziomek, ciężko związać koniec z końcem

Wierzę, że po każdej burzy w końcu wyjdzie słońce

Nie zawsze jestem fair, bo zmusza sytuacja

Naprawdę jestem lepszy niż ta moja reputacja

Mam wyjebane, przekaz puszczam w eter

Oddałbym własne życie za swoją kobietę

Jestem tu od zawsze, tu bije moje serce

Chcesz więcej, więcej to dbaj o konsekwencje

Podnoszę się po klęsce, w sercu mam nadzieję

Idę do przodu, choć wiatr w oczy wieje

Nie jestem pewien, że przyjaźni nie kupisz

Pamiętaj, zawsze jest ktoś, co trzyma za Ciebie kciuki

Podnoszę się po klęsce

To jest Chada

Jestem tu od zawsze

Otwieram whisky, piję za tych co w więzieniach

Podnoszę się po klęsce, w sercu mam nadzieję

Co kiedyś było niemożliwe dzisiaj nie istnieje

Tu wszystko można zmienić, dzieciaku tak to czuję

Pamiętaj, zawsze znajdzie się ktoś, kto ci kibicuje

Moje życie w pewnej chwili przypominało dramat

Zszargana reputacja od Warszawy do Poznania

Nikt mi nic nie zabrania, jestem panem swego losu

Zaciskam mocno pięści, mam swój na życie sposób

Odcinam się od sztosu, nadzieja wciąż jest ze mną

Ryzyko jest jak tunel, w który chodzę w ciemno

Mam 29 lat, Bóg trzyma za mnie kciuki

Sprzedałeś duszę diabłu to już jej nie odkupisz

Afery i skandale, ja spuszczam je jak w szalet

Nie wracam już do czasów, gdy handlowałem towarem

Zawiść i nienawiść na osiedlach się rodzi

Otwórz oczy i zobaczysz jak się zatracają młodzi

Na blokach i osiedlach brakuje ludziom siły

Swój talent i ambicję w butelkach potopili

Pamiętaj słowa matki i weź ich nie lekceważ

Ja wrogom podziękuję, gdy przyjdzie czas na rewanż

Podnoszę się po klęsce

To jest Chada

Jestem tu od zawsze

Otwieram whisky, piję za tych co w więzieniach

Oltre 2 milioni di testi

Canzoni in diverse lingue

Traduzioni

Traduzioni di alta qualità in tutte le lingue

Ricerca rapida

Trova i testi che ti servono in pochi secondi