Bezahlen - Deep

To co nas odróżnia to perspektywa, niektórym wystarcza chleb i sól

Chleb i sól?

Nigdy tego nie przeżyłeś to pizdo gębę stul

Między dobrobytem a biedą mur, moje miasto podzielone na pół

Jedni zjadają tu Fondue, drudzy to pyry ze serem na stół

Nic nie jest git, wstyd to nie być biednym i żyć, wstyd

To być bananowcem rozrzucać kwit, pstryk, pod nogi szmat, szczyt, wstyd

Dupy śpiewają Alleluja tu kiedy się banan rozpruje na stół

Selfie stick, loża vip, potem wskakują na chuja mu

Nieważne gdzie i z kim, wooo, dama na raz, dawaj na twarz

Wejdzie ci nawet pod stół, byle był fun byle był hajs

Na instagramie Louis Vuitton, telefon w pięknym etui bon ton

Przepiękna fota, pusty wzrok, tylko gdzie w ustach chuj i pytong

Lecą na full, uroda przemija potem jest ból, jak se nie znajdą fagasa na czas

Zostanie biust i chleb i sól wysuczony pęd, niejeden chłop osaczony pękł

Gięła się w wyrze aż dostał na łeb

Jedna minuta w dzikim szale potem przez lata bezahlen

Takie mendy, lubią alimenty nie chcą matka być tylko palić skręty

Nie chcą matka być tylko palić skręty i nie robić nic tylko brać z koperty

Bezahlen, bezahlen za błędy znów

Bezahlen, bezahlen za błędy znów

Bezahlen, bezahlen za błędy znów

Viva la vita to sinusoida i synu Temida cię ździeli w łeb

Lufa nabita póki co, a potem to życie nabije cię w lufę wnet

Kto o tym myśli kiedy gra muzyka i wylewa na cycki się Moet

Bezahlen, Bezahlen nawet gdyby jutro miała mi zostać sól i chleb

Niggas don’t dance, taniec to stres, tańczą rezusy i cioty, też

Ale kiedy zadział narkotyk bang, napierdala węża do muzyki trance

Dziara na łapie to must have, zegarek taty bo sos jest

Trudno się dziwić, że lepią się ździry jest popyt jest podaż to proste

Mamona mami jak Giorgio Armani nawet gdy jesteś gapą jak logo

Gapią się srogo, kręcą dupami dopóki nie złapią cię za misia go go

Ale naćpani za dużo mogą, nawet gdy klaszcze poślad nad głową

Bryka się zgadza, ale ci nie bryka to temat zamyka było popić wodą

Bejmy, bejmy — z daleka musi być widać że skręca tu rolki ze stów

Bejmy, bejmy — może Moet może Chivas regał albo sex on the roof

Bunga Bunga za tydzień druga runda teraz KO i do snu

Kilka godzin w takim dzikim szale urwał się film, a rachunek bezahlen

Takie menty lubią tanie mendy, Bezahlen

Nie chcą robić nic tylko palić skręty, Bezahlen

Nie chcą robić nic tylko palić skręty, Bezahlen

I nie robić nic brać z taty koperty, Bezahlen

Bezahlen, bezahlen za błędy znów

Bezahlen, bezahlen za błędy znów

Bezahlen, bezahlen za błędy znów

Bezahlen, bezahlen za błędy znów

Bezahlen, bezahlen za błędy znów

Bezahlen, bezahlen za błędy znów

Quello che ci distingue è la prospettiva, per alcune persone bastano pane e sale

Pane e sale?

Non l'hai mai sperimentato

Tra prosperità e povertà un muro, la mia città è divisa in due

Alcuni mangiano la fonduta qui, altri sono semola con formaggio in tavola

Niente è stupido, è un peccato non essere poveri e vivere, vergogna

Essere un albero di banane, lanciare uno scontrino, uno schiocco, stracci ai tuoi piedi, un picco, vergogna

Gli asini qui cantano Alleluia quando la banana è spaccata sul tavolo

Selfie stick, sala vip, poi saltano su mu dick

Non importa dove o con chi, wooo, signora subito, fallo in faccia

Andrà anche sottobanco, purché sia ​​divertente, purché sia ​​denaro contante

Sull'instagram di Louis Vuitton, un telefono in una bellissima custodia bon ton

Una bella foto, vista vuota, solo un cazzo e un pitone in bocca

Volano in piena regola, la bellezza svanisce, poi c'è il dolore, perché non trovano le sigarette in tempo

Il busto, il pane e il sale rimarranno, lo slancio secco, molti dei contadini messi alle strette sono esplosi

Continuò a piegarsi sull'aratro finché non fu colpito alla testa

Un minuto in una frenesia selvaggia poi per anni anaerobico

Tali bastardi, come gli alimenti, non vogliono che la madre sia solo una canna

Non vogliono che la loro madre fumi e non faccia altro che prendere una busta

Bezahlen, bezahlen di nuovo per gli errori

Bezahlen, bezahlen di nuovo per gli errori

Bezahlen, bezahlen di nuovo per gli errori

Viva la vita è un'onda sinusoidale, e figlio di Themis, ti colpirà in testa

La canna è carica per ora, e poi questa vita ti darà presto un pugno nella canna

Chi ci pensa quando la musica suona e Moet si rovescia sulle tette

Bezahlen, Bezahlen, anche se domani avessi sale e pane

I negri non ballano, ballare è stress, ballano anche rhesus e finocchi

Ma quando la droga ha colpito, si scopa il serpente per fare musica trance

Chiacchierare sulle zampe è d'obbligo, l'orologio di papà perché c'è la salsa

Non c'è da stupirsi che le troie siano appiccicose nella domanda, l'offerta è semplice

Mammona mami come Giorgio Armani anche quando sei un estraneo come un logo

Fissano severamente, fanno roteare i culi finché non ti afferrano per il suo orso

Ma quando sono lapidati, possono fare troppo, anche quando battono le natiche sopra la testa

L'auto va bene, ma tu non sei l'unico, l'ultimo argomento era lavarla con acqua

Cerchiamo di essere lì - devi essere in grado di vedere da lontano che sta facendo rotolare i rulli qui

Let's be - forse Moet can Chivas libreria o sesso sul tetto

Bunga Bunga nel secondo round di una settimana ora KO e dormire

Poche ore in una mania così selvaggia, il film è stato interrotto e il racconto è stato bezahlen

Azioni economiche del genere, Bezahlen

Non vogliono fare altro che bobine di fumo, Bezahlen

Non vogliono fare altro che bobine di fumo, Bezahlen

E non fare niente per prendere una busta da papà, Bezahlen

Bezahlen, bezahlen di nuovo per gli errori

Bezahlen, bezahlen di nuovo per gli errori

Bezahlen, bezahlen di nuovo per gli errori

Bezahlen, bezahlen di nuovo per gli errori

Bezahlen, bezahlen di nuovo per gli errori

Bezahlen, bezahlen di nuovo per gli errori