Wirus Homo Sapiens - L.U.C., Rahim, L.U.C / RAHIM

Między mikro a makro kosmosami na krawędzi

Diagramu nieskończonej potęgi wszechświata

Wiecznego kotła skąpanego pośród

Wszechobecnego czarnego tła płacz

Kolejna cywilizacja podupadła

W cieniu solarnego światła złamano czwarty

Artyku-litero-paragraf, znowu akt triumf diabła

Łakoma pycha w tym człowieka dopadła

Niełatwa tu pogmatwana fabuła

Jeden błahy fakt- ta mała pchła złamała pakt

Ta mała pchła, która wykluła się i tuła się

Tu wodorotraktem otruła tu ład

Świadoma zła trwoni dobro, dławi planetę

Która wytrwała, krwawi lecz już ledwo trwa

W oparach absurdu metanu i CO2 otruta matka ziemia

Pobladła zapłakała nad tym co wydała i wychowywała

Przez milion lat załamana zawołała!

Na planecie ziemia bakteria homo sapiens

Emituje trujący jad

Na planecie ziemia bakteria homo sapiens

Kosmosu harmonie zmienia w nieład

Swoista polemika materii i serii fanaberii

Od metropolii do kresów prerii

Okresów zmian jeden by zmienić stan rzeczy

Drugi zaś for fun, by się cieszyć

To jak organizm, ostoja nieokrzesanych

Wojaki padł na ten nijaki mechanizm

Zranisz go dotkliwie, on nie odda

Rozpaczliwie spojrzy i się podda nim dojrzysz.,

Grzecznych wypiera grzeszny układ słoneczny

Odwieczny motyw kwestii sprzecznych

Wszechobecny chaos, niedbałość o całość

Jak i o szczegół, bo brak tu reguł!

Pękła skorupa w kierunku który się utarł

To widoczne gołym okiem, wiec zbędna lupa

Nie trzeba szukać rozwiązań ale przyczyn

Przyczyn czas na wyczyn

Otwórz umysł ktoś puka!

Na planecie ziemia bakteria homo sapiens

Chce uwłaszczyć świat!

Na planecie ziemia bakteria homo sapiens

Emituje trujący jad

Na planecie ziemia bakteria homo sapiens

Kosmosu harmonie zmienia w nieład

Na planecie ziemia bakteria homo sapiens

Emituje trujący jad

Tra il micro e il macro cosmo al limite

Diagramma del potere infinito dell'universo

Un eterno calderone bagnato in mezzo a

Onnipresente grido di fondo nero

Un'altra civiltà cadde in declino

Il quarto era rotto all'ombra della luce solare

Articolo-lettera-paragrafo, ancora l'atto del trionfo del diavolo

L'avido orgoglio dell'uomo lo raggiunse

La trama non è facile da confondere

Un fatto banale: quella piccola pulce ha rotto il patto

Quella piccola pulce che si è schiusa e ha vagato

Qui, ha avvelenato l'ordine qui con l'idrotrattamento

Consapevole del male, sperpera il bene, soffoca il pianeta

Che persevera, sanguina, ma dura a malapena

Madre Terra è avvelenata nell'assurdità del metano e della CO2

Impallidì e pianse per ciò che aveva speso e allevato

Per un milione di anni ha gridato, distrutta!

Batteri dell'Homo sapiens sul pianeta Terra

Emette veleno velenoso

Batteri dell'Homo sapiens sul pianeta Terra

L'armonia del cosmo si trasforma in disordine

Una peculiare polemica di materia e una serie di fronzoli

Dalla metropoli al confine della prateria

Periodi di cambiamento uno per cambiare le cose

Il secondo è per divertirsi

È come un organismo, un rifugio per il rude

Wojaki è caduto su questo vago meccanismo

L'hai ferito gravemente, non lo restituirà

Guarderà disperatamente e si arrenderà a lui, vedrai.

Quelli educati sono soppiantati dal peccaminoso sistema solare

L'eterno tema delle questioni contraddittorie

Caos onnipresente, abbandono del tutto

E per un dettaglio, perché qui non ci sono regole!

Il guscio si incrinò nella direzione in cui si sfregava

È visibile ad occhio nudo, quindi non è necessaria alcuna lente d'ingrandimento

Non devi cercare soluzioni, ma ragioni

Ragioni dell'impresa

Apri la tua mente, qualcuno sta bussando!

Batteri dell'Homo sapiens sul pianeta Terra

Voglio conquistare il mondo!

Batteri dell'Homo sapiens sul pianeta Terra

Emette veleno velenoso

Batteri dell'Homo sapiens sul pianeta Terra

L'armonia del cosmo si trasforma in disordine

Batteri dell'Homo sapiens sul pianeta Terra

Emette veleno velenoso