Jak ja - Bonson

Latam po orbitach, oni się pytają kiedy nowe rzeczy

Raperzy nie pytają, bo to dla nich trochę niewygodne rzeczy

Mówią: «dobry chłopak», ale dla nich trochę niewygodnie leci

Zaraz, czekaj, co?

Zrzuciłem z siebie już trochę bólu i wiem, że mi się należy to

I nie przejmuję się głosem ludu, bo wiem już jacy raperzy są

Może idę po innym torze lub trochę inną mam wizję gry

(Gry, gry, gry, gry, gry) W której giniesz Ty

Przejechałem trochę tras

Gdzie dla mnie ważny był każdy fan mój

Pożegnałem przyjaciela i od teraz

To dla niego jest każdy album

Mam kobietę i dziecko, dom

I mówiłem, że kiedyś tak się stanie

Patrz jak można wyjść na prostą zaczynając na przegranej

Pytają: «jak on mógł?», pytają: «jak, że tak?»

Wybrał jedną z dróg, dotarł tam gdzie chciał

I nie mam parcia, ale wiem, że jestem dobry

I nie mam wsparcia, bo wiesz, że jestem dobry

Zaraz, chwila, co?

Nie przyszedłem tu po to żeby być zwykłym

Dogadamy się jeśli myślisz, jak ja

Kilka strat, ale dziś mam czas liczyć zyski

Rozumiemy się, jeśli myślisz jak ja-a-a-a-a

Rozumiemy się, jeśli myślisz jak ja-a-a-a-a

Rozumiemy się, jeśli myślisz jak ja-a-a-a-a

Rozumiemy się, jeśli myślisz jak ja-a-a-a-a

Coraz mniej piję w trasach, nie ma z kim się nachlać

Grzeczni chłopcy w nowych nike’ach, nowy rap gra

Fajnie, że złożysz punchline, z głowy czapka

Ale trochę strach mam, że mi tu zaczniesz chodzić w rajtach

Trochę nieswojo się czuję

Gdy wchodzę na backstage z kimś się napić

Widzę tych typów to myślę

Że zamiast wódki zamówię trzy herbaty

Trochę nieswojo się czuję gdy piję, a typ się dziwnie patrzy

Nie ważne ile prawdy w tym, ważne że styl jest fajny

Srał ich pies, rap, muzyka, walki, seks

Napatrzyły się pedały na murzynów

A ja nie rozkminiam nawet — słag, czy słeg?

Kolorowe czapki, Stussy, srusi, kurwy, hip hop

Po co tobie rapsy?

Skoro chowasz się za ludzi, cipo

Chcą mi wmówić, że moja panna się przy tym bawi

Co Ty, głupi?

Ty, moja panna się wstydzi za nich

I kiedy się pcham w tą branżę

Nie wiem, czy zacząć to mam poważnie

Bo kiedy widzę tych typów to nie wiem czy oni to tak poważnie

Zaraz, chwila, co?

Nie przyszedłem tu po to żeby być zwykłym

Dogadamy się jeśli myślisz, jak ja

Kilka strat, ale dziś mam czas żeby liczyć zyski

Rozumiemy się, jeśli myślisz jak ja-a-a-a-a

Rozumiemy się, jeśli myślisz jak ja-a-a-a-a

Rozumiemy się, jeśli myślisz jak ja-a-a-a-a

Rozumiemy się, jeśli myślisz jak ja-a-a-a-a

Volo intorno alle orbite, mi chiedono quando arriveranno cose nuove

I rapper non chiedono, perché è un po' scomodo per loro

Dicono "bravo ragazzo", ma per loro è un po' scomodo

Aspetta cosa?

Mi sono già liberato di un po' di dolore e so di meritarmelo

E non mi interessa la voce delle persone, perché so già come sono i rapper

Forse sto seguendo una pista diversa o ho una visione leggermente diversa del gioco

(Giochi, giochi, giochi, giochi, giochi) In cui muori

Ho fatto alcuni sentieri

Dove ogni mio fan era importante per me

Ho salutato il mio amico e d'ora in poi

Ogni album è per lui

Ho una donna e un bambino, una casa

E ho detto che sarebbe successo un giorno

Scopri come puoi rimetterti in sesto partendo da una sconfitta

Chiedono: "Come potrebbe?", Chiedono: "Come, è così?"

Ha scelto una delle strade, è arrivato dove voleva

E non ho voglia, ma so di essere bravo

E non ho supporto perché sai che sono bravo

Aspetta un attimo, cosa?

Non sono venuto qui per essere normale

Andremo d'accordo se la pensi come me

Qualche perdita, ma oggi ho tempo per contare i profitti

Ci capiamo se la pensi come me-a-a-a

Ci capiamo se la pensi come me-a-a-a

Ci capiamo se la pensi come me-a-a-a

Ci capiamo se la pensi come me-a-a-a

Bevo sempre meno in tour, non c'è nessuno con cui bere

Bravi ragazzi con nuove Nike, nuove rappresentazioni rap

È carino che tu pieghi la battuta finale, togliendoti il ​​cappello

Ma ho un po' paura che inizierai a indossare i collant qui

Mi sento un po' a disagio

Quando vado nel backstage con qualcuno da bere

Vedo questi tipi, credo

Che ordinerò tre tè invece della vodka

Mi sento un po' a disagio quando bevo e il ragazzo sembra strano

Non importa quanta verità ci sia, l'importante è che lo stile sia cool

La loro merda di cane, il rap, la musica, le risse, il sesso

I finocchi fissavano i negri

E non riesco nemmeno a capirlo: servo o servo?

Cappelli colorati, Stussy, srusi, puttane, hip hop

perché hai bisogno di rap?

Se ti nascondi dietro la gente, stronzo

Vogliono dirmi che la mia ragazza si sta divertendo

Cosa sei, stupido?

Tu, mia signora, ti vergogni di loro

E quando mi spingo in questo settore

Non so se iniziare seriamente

Perché quando vedo questi tipi, non so se sono seri

Aspetta un attimo, cosa?

Non sono venuto qui per essere normale

Andremo d'accordo se la pensi come me

Poche perdite, ma oggi ho tempo per contare i profitti

Ci capiamo se la pensi come me-a-a-a

Ci capiamo se la pensi come me-a-a-a

Ci capiamo se la pensi come me-a-a-a

Ci capiamo se la pensi come me-a-a-a