Cichy Śpiew - Sarius, Gibbs

Podnoszę w górę twarz, sam porzucony gdzieś

Dla tych, co nie wierzyli, że są drogi dwie

To co mam, to co mam, to sam wziąłem, ej

I mam jeden cel

I cichy śpiew przodków, hmmm, hmm, hmm, hmm

Słyszę tylko śpiew przodków, hmmm, hmm, hmm, hmm

Wszystko będzie w porządku

Raz mogę pomylić się

Dwa serca miały biec

Trzy drogi, wybierz tę, po której nie będę szedł

Już mnie nie możesz mieć, może chcesz teraz

Ale w głowie wiesz, cena nie do zapłacenia

Mam w głowie jeden cel i to innych rani, wiem

Ale nikt nie przeżył tego, co zabiło mnie

I nikt nie wszedł tak daleko, by nienawiść wznieść

Odeszli tak im było ciężko, a ja po dziś dzień

Podnoszę w górę twarz, sam porzucony gdzieś

Dla tych, co nie wierzyli, że są drogi dwie

To co mam, to co mam, to sam wziąłem, ej

I mam jeden cel

I cichy śpiew przodków, hmmm, hmm, hmm, hmm

Słyszę tylko śpiew przodków, hmmm, hmm, hmm, hmm

Wszystko będzie w porządku

Śpiew przodków słyszę, nie chcę tego mówić z bitem

Psuję aparatom kliszę i żarówki lampom

Śpię tam, gdzie ciszę usłyszałem z babcią

Antihype to dusze zimne;

dotkniesz — wyjdziesz z martwą

Siedzę z winem i uciekam wzrokiem gapiom

Gaszę jak polopiryną ich gorączkę marną

I moim ludziom z dziarką tu oddaje ten szacunek

Gdy dziewczyny pomijały mnie w szkole jak wf

Myślę o tym, gdy serfuję gdzieś na rękach z wiarą

Musiałem to zapisać, dawaj miejsce tu jest

Ale najpierw musisz poznać, co to w głowie hardcore

Dla was wniosę to na górę serio, czuję warto

Podnoszę w górę twarz, sam porzucony gdzieś

Dla tych, co nie wierzyli, że są drogi dwie

To co mam, to co mam, to sam wziąłem, ej

I mam jeden cel

I cichy śpiew przodków, hmmm, hmm, hmm, hmm

Słyszę tylko śpiew przodków, hmmm, hmm, hmm, hmm

Wszystko będzie w porządku

Alzo la faccia, me stesso abbandonato da qualche parte

Per chi non credeva che ci fossero due strade

Quello che ho, quello che ho, me lo sono preso, ehi

E ho un obiettivo

E il dolce canto degli antenati, hmmm, hmm, hmm, hmm

Sento solo i miei antenati cantare, hmmm, hmm, hmm, hmm

Andrà tutto bene

Posso sbagliare una volta

Due cuori dovevano correre

Tre modi, scegli quello che non camminerò

Non puoi più avermi, forse mi vuoi adesso

Ma nella tua testa conosci il prezzo che non puoi pagare

Ho un obiettivo nella mia testa e fa male agli altri, lo so

Ma nessuno è sopravvissuto a ciò che mi ha ucciso

E nessuno è arrivato così lontano per elevare l'odio

Se ne sono andati, quindi è stato difficile per loro, e lo faccio ancora oggi

Alzo la faccia, me stesso abbandonato da qualche parte

Per chi non credeva che ci fossero due strade

Quello che ho, quello che ho, me lo sono preso, ehi

E ho un obiettivo

E il dolce canto degli antenati, hmmm, hmm, hmm, hmm

Sento solo i miei antenati cantare, hmmm, hmm, hmm, hmm

Andrà tutto bene

Riesco a sentire il canto dei miei antenati, non voglio dirlo con un battito

Rovino la pellicola e le lampadine per le lampade con le macchine fotografiche

Dormo dove ho sentito il silenzio con mia nonna

L'antihype è anime fredde;

tocchi - ne esci morto

Mi siedo con il vino e distolgo lo sguardo dagli astanti

Io calmo la loro febbre come la polopirina

E alla mia gente con un'asola, do questo rispetto qui

Quando le ragazze mi hanno saltato a scuola come educazione fisica

Ci penso mentre navigo da qualche parte sulle mie mani con fede

Ho dovuto scriverlo, dammi un posto qui

Ma prima devi sapere cos'è l'hardcore nella tua testa

Per te, lo porterò al top sul serio, sento che ne vale la pena

Alzo la faccia, me stesso abbandonato da qualche parte

Per chi non credeva che ci fossero due strade

Quello che ho, quello che ho, me lo sono preso, ehi

E ho un obiettivo

E il dolce canto degli antenati, hmmm, hmm, hmm, hmm

Sento solo i miei antenati cantare, hmmm, hmm, hmm, hmm

Andrà tutto bene