Zbyt Wiele Razy - The Analogs

Wstałem dzisiaj rano i poczułem pustkę

A w dni, które nie różniły się od siebie

Złożone jak talia oznaczonych kart

Rozsypałem sie na siebie

Zbyt wielu przyjaciół powiedziało żegnaj

I zbyt wielu braci zapełniło groby

Żebym jeszcze wierzył, że ten świat jest piękny

Żeby zwiodły mnie kolory

Zbyt wiele razy nie miałem żadnych szans

Zbyt wiele razy odbiłem się od dna

Zbyt wiele razy ocierałem łzy

Żebym dziś uwierzył ci

Wstałem dzisiaj rano i poczułem ciężar

Tego, czego pragniesz, czego chcesz ode mnie

Bardzo dużo mówisz, słowa to broń słabych

Którzy nie zacisną pięści

Idąc od przedmieścia do głośnego centrum

Włócząc się bez celu, pomyślałem sobie

Chcesz bym był jak skała, choć sam jesteś gównem

Wolę zostać twoim wrogiem

Zbyt wiele razy nie miałem żadnych szans

Zbyt wiele razy odbiłem się od dna

Zbyt wiele razy ocierałem łzy

Żebym dziś uwierzył ci

Mi sono alzato stamattina e ho sentito il vuoto

E in giorni che non differivano l'uno dall'altro

Ripiegato come un mazzo di carte segnate

Sono crollato su me stesso

Troppi amici si sono salutati

E troppi fratelli hanno riempito le tombe

Posso ancora credere che questo mondo è bello

Lascia che i colori mi ingannino

Troppe volte non ho avuto alcuna possibilità

Ho rimbalzato troppe volte dal basso

Mi sono asciugato le lacrime troppe volte

Lascia che ti creda oggi

Mi sono alzato stamattina e ho sentito un pesante fardello

Cosa vuoi, cosa vuoi da me

Parli molto, le parole sono l'arma dei deboli

Chi non stringerà i pugni

Passando dalla periferia al centro rumoroso

Vagando senza meta, pensai tra me e me

Vuoi che io sia come una roccia, anche se sei una merda tu stesso

Preferisco essere tuo nemico

Troppe volte non ho avuto alcuna possibilità

Ho rimbalzato troppe volte dal basso

Mi sono asciugato le lacrime troppe volte

Lascia che ti creda oggi