Historie pewnych znajomości - Jeden Osiem L

Zależny od świata wiecznej degustacji

Myśli o życiu wyrażam w formie narracji

Bez miejsca akcji, czasu okupacji

Wolny jak ptak wyciągam wnioski z obserwacji

Czy nie mam racji?

a może jestem inny

Bardziej podatny na to, bardziej naiwny

Kiedy ona jest blisko, mógłbym oddać wszystko

Za tą jedną chwilę sam na sam z nią tylko

Najpierw kusi mnie słowem, potem kusi mnie gestem

To jak hipnoza, zapomniałem już gdzie jestem

Nagle kusi dotykiem — silniejszym narkotykiem

Jestem jak beczka prochu, ona jest zapalnikiem

Wiem, jutro zacznę w obcej łazience

Kolejna panna nocą skradnie serce

Tańcz, gdy klaszczę, kręć - ja patrzę

Uzależnienie jedno mam od zawsze

Myślałem wtedy na tej właśnie się zakończy

Na całe życie miał mnie los z nią połączyć

Ale była następna, jak poprzednia ponętna

Pomyślałem tylko to ideał piękna

I tak skruszony słowem, gestem, czułym dotykiem

Kolejna stała moim się narkotykiem

Co było dalej jest pragnień wynikiem

Znów bardzo chcę teorię zmienić w praktykę

I dobrze wiem to co się dzieje nie minie

Zobaczę wkrótce raj w kolejnej dziewczynie

Uzależniony, brak środków do obrony

Jak śliwka w kompot wpadnę znów zauroczony

Podaj dłoń, pobiegnijmy w tamto miejsce

Podaj dłoń, niech to będzie nasze szczęście

Ja i ty — po prostu jedna całość

To co teraz zrobię nazywa się zuchwałość

Idę na całość, choć wiele mogę stracić

Masz ogień w oczach, spróbuję go ugasić

Będę jak wulkan największy, najgorętszy

Uważaj maleńka balansujesz na krawędzi

Ty dobrze wiesz co potrafi mnie rozkręcić

Jeden twój gest no i masz mnie na uwięzi

Chodźmy na całość i niech będzie jak w snach

Idealnie dobrani jak Bonnie i Clyde

Dipendente dal mondo della degustazione eterna

Esprimo i miei pensieri sulla vita sotto forma di narrazione

Nessun luogo di azione, nessun tempo di occupazione

Libero come un uccello, traggo conclusioni dalle mie osservazioni

Ho sbagliato?

o forse sono diverso

Più è incline, più ingenuo

Quando è vicina, posso rinunciare a tutto

Per questo momento, solo con lei

Prima mi tenta con una parola, poi mi tenta con un gesto

È come l'ipnosi, ho dimenticato dove sono

Improvvisamente ti tenta con un tocco: una droga più forte

Io sono come una polveriera, lei è una miccia

Lo so, domani inizierò in uno strano bagno

Un'altra mancanza di notte ti ruberà il cuore

Ballo quando sbatto le mani, giro - guardo

Ho sempre avuto una dipendenza

Ho pensato che allora questo è dove finirà

Per il resto della mia vita, il destino mi avrebbe legato a lei

Ma era la successiva come la precedente, seducente

Pensavo solo che fosse l'ideale della bellezza

E così pentito con la parola, il gesto, il tenero tocco

Un altro è diventato la mia droga

Ciò che è venuto dopo è il risultato dei desideri

Ancora una volta, voglio davvero trasformare la teoria in pratica

E so che quello che sta succedendo non passerà

Vedrò presto il paradiso in un'altra ragazza

Dipendente, nessun mezzo di difesa

Come una prugna in una composta, mi innamorerò di nuovo

Dammi una mano, corriamo laggiù

Dammi una mano, che sia la nostra felicità

Io e te - solo un tutto

Quello che farò adesso si chiama audacia

Sto andando fino in fondo, anche se posso perdere molto

Hai il fuoco negli occhi, cercherò di spegnerlo

Sarò come il vulcano più grande e più caldo

Attento, piccola, sei in bilico sull'orlo

Sai benissimo cosa può eccitarmi

Uno dei tuoi gesti e mi hai legato

Diamoci da fare e lasciamo che sia come nei sogni

Perfettamente abbinati come Bonnie e Clyde