Bardzo Wesoło - Maryla Rodowicz

Żabie uda, raki i ślimaki

Gdy to widzę, to mnie zaraz mdli

Egzotyczne, dzikie te zwierzaki

Najwyraźniej nie pasują mi

Żabia nóżka raczej nieciekawa

Łatwo wyrwać, złamać nóżkę tą

Żabia nóżka taka chuderlawa

Za to moja noga jest jak dzwon!

Jest bardzo wesoło

Szwedzki stół się gnie

Leci kupa śmieci

Wszyscy bawią się

Impreza na medal

Leję sobie w szkło

Tego i owego

A także to tamto

Przełamuję niechęć do ślimaka

A w marzeniach jestem sam na sam

Z tym facetem, który nie wie

Że posiada klucz do raju bram

Czy wypijesz ze mną słodkie wino?

Spójrz w me oczy, a zobaczysz, że

Rzucimy na grilla żar — kiełbaski dwie

Do białego rana zabawimy się

Cosce di rana, gamberi e lumache

Quando lo vedo, provo la nausea

Questi animali esotici e selvaggi

Ovviamente non mi stanno bene

La coscia di rana è piuttosto poco interessante

È facile da tirare fuori, rompere questa gamba

La coscia di rana è così magra

Ma la mia gamba è come una campana!

È molto divertente

Il tavolo svedese si sta piegando

Sta volando un mucchio di spazzatura

Tutti si divertono

Una festa per una medaglia

Mi verso nel bicchiere

Questo e quello

E anche questo quello

Spezzo la mia avversione per la lumaca

E nei sogni sono solo

Con quel ragazzo che non sa

Che possiede la chiave delle porte del paradiso

Berrai vino dolce con me?

Guardami negli occhi e lo vedrai

Getteremo brace sulla griglia: due salsicce

Ci divertiremo fino all'alba