Numerki - Eldo, Sokół

Raz raz raz raz

Posłuchaj chłopak

Kasa rządzi wszystkim oprócz mnie

Banki, kredytowe karty

Super oferty, zniżki, korzystne raty

Są tacy, co nawet miłość potrafią rozmienić

Zamieniają ją na dolary, marki, jeny, pln-y

Ej stary, popatrz w lustro

Masz na siatkówce dolary i głowę pustą

Sprzedałeś mózg razem z osobowością

I teraz ten papier jest jedyną wartością

Te rzeczy rządzą ludzkością

Bo można kupić miłość, szacunek

Co z tego, że ktoś kupi miłość głupich

Jak oni odejdą to znów innych kupi

Nawet dzieciaki już liczą mamonę

Co drugi zachowuje się jak pierdolony Don Corleone

Proste, biednemu zajebista laska pośle uśmiech

Bogatemu zrobi śniadanie po tym jak połknie

Bo zobaczy forsę

Okrutnie puste dla mnie też

Ale wiesz, wielu gania szczury bo mają cash

I chcą być modni karty klubowe biznesy

Brancze, szastanie hajsem, modelki, drogie auta

Powąchaj tą forsę

Świat popierdoliło przez pieniądze

Pozornie złudnie wszystko zdaje się proste

Jak masz pieniądze to masz też progres

Duchowy rozwój czy materialny postęp

Być więcej wartym czy być coraz droższym

Mocne, więc sobie przemyśl ponownie

Życzę ci, żeby cię życie obdarzyło hojnie

W sposó, który sam wybierzesz na spokojnie

Roztropnie, skromnie i niezbyt pochopnie

Pozornie, złudnie wszystko zdaje się łatwe

Jak masz flotę to masz wszystko dużo warte

Maniury, drzwi, konta, rachunki otwarte

Też tego chcesz, ten tekst nie jest żartem

Pomyśl, przecież ja też chcę pieniędzy

Lecz w zdrowej równowadze do duchowej wiedzy

W tym świecie bez obu tych rzeczy ciężko przeżyć

Hajs łatwo sprzeniewierzyć, a duszę spieniężyć

Pozornie złudnie wszystko zdaje się…

Zawód — syn, córka, mam tatę i mamę i ciągnę kasę

Bawię się i korzystam póki czas jest

Oszaleliście, to nieuleczalny szajs niestety

Bo teraz to szeleszczące gówno to priorytety

Ej zrozum mnie — nie mam nic do sałaty

Ale jeśli ona wynika z pracy

Friko — pierdolić friko

Wiem jak jest być pustym, pieprzyć to

Mam te cyfry, ale zarabiam je na czysto

Zostaw to, słuchaj, nie kojarz rapu z matrycą

Nie dałem nigdy wiary muzyki krytykom

Zawsze swoje w sumie drugi raz to mówię

Ale widocznie część z was jeszcze tego nie rozumie

Hej sam nic nie zmieniam generuję rozwój

To tylko zależy do jakich pieniądze trafią osób

Ja mam swój sposób, pomyślcie

Kasa, kasa, wielu się wyprze

Una volta, una volta e ancora

Ascolta ragazzo

I contanti governano tutto tranne me

Banche, carte di credito

Grandi offerte, sconti, rate vantaggiose

Ci sono quelli che anche l'amore può cambiare

Lo convertono in dollari, marchi, yen, sterline

Ehi amico, guardati allo specchio

Hai dollari in pallavolo e hai la testa vuota

Hai venduto il cervello insieme alla personalità

E ora questa carta è l'unico valore

Queste cose governano l'umanità

Perché puoi comprare amore, rispetto

E se qualcuno comprasse l'amore di uno sciocco

Quando se ne andranno, ne comprerà di nuovo gli altri

Anche i bambini stanno già contando i soldi

Ogni secondo uomo si comporta come un fottuto Don Corleone

Semplice, la povera fottuta ragazza invierà un sorriso

Farà colazione per i ricchi dopo aver ingoiato

Perché vedrà i soldi

Crudemente vuoto anche per me

Ma sai, molti topi inseguono perché hanno soldi

E i club-business vogliono essere alla moda

Brancze, trambusto di denaro contante, modellini, auto costose

Annusa quei soldi

Il mondo si è incasinato con i soldi

Apparentemente ingannevolmente, tutto sembra semplice

Se hai soldi, hai anche progressi

Sviluppo spirituale o progresso materiale

Valere di più o costare sempre di più

Forte, quindi ripensaci

Vorrei che la vita ti desse

In un modo che scegli tu, rilassati

Prudentemente, modestamente e non troppo avventatamente

Apparentemente, ingannevolmente, tutto sembra facile

Se hai una flotta, vali tutto

Maniuri, porte, conti, conti aperti

Lo vuoi anche tu, questo testo non è uno scherzo

Pensa, anch'io voglio soldi

Ma in un sano equilibrio alla conoscenza spirituale

In questo mondo, è difficile sopravvivere senza entrambi

È facile sottrarre denaro e incassarlo in contanti

Apparentemente ingannevolmente tutto sembra ...

Professione - figlio, figlia, ho un padre e una madre e disegno denaro

Mi diverto e lo uso finché c'è tempo

Sei matto, è una merda incurabile, purtroppo

Perché ora quella merda frusciante è una priorità

Ehi, capiscimi, non ho niente a che fare con la lattuga

Ma se viene dal lavoro

Friko - fottuto libero

So cosa vuol dire essere vuoti, fanculo

Ho queste cifre, ma le guadagno pulite

Lascia perdere, ascolta, non associare il rap alla matrice

Non ho mai creduto alla musica ai critici

Lo dico sempre per la seconda volta

Ma a quanto pare alcuni di voi non l'hanno ancora capito

Ehi, io non cambio nulla da solo, genero sviluppo

Dipende solo da quali persone andranno i soldi

Ho la mia strada, pensaci

Soldi, soldi, molti rinnegheranno