Cromwell - Jacek Kaczmarski, Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski

Idą na Londyn!

Idą purytanie!

Siłą ich czystość czyli lęk przed grzechem

Lęk rodzi wściekłość, a wściekłość - powstanie;

Idą pokonać chrześcijan — chrześcijanie

Mgłą dysząc zamiast oddechem

Broni się grzeszny król i pomazaniec

Nie tyle władzy żal mu, co zasady

Żal płynie z winy, a z winy — kajanie

Lecz nie kajania pragną purytanie:

Muszą dowody mieć - zdrady

Dowodem — zdrada.

Ów zdrajca zdradzony

Przez własne siły (te, na które liczył)

Nie może przecież zachować korony

Skoro przez Boga został osądzony

I sądzą go jego stronnicy

Jak zwykle chaos jest przy tym i zamęt

Ulica prawdę waży i rozdziela

O swoją przyszłość troszczy się parlament

Skazaniec łzawy szkicuje testament —

Z myślą o losie Cromwella

Turla się głowa królewska pod stopy

Sprawiedliwości stało się więc zadość

Dla zniewolonej wzór to Europy:

Szafot wszak w końcu biskup sam pokropił

I wielka nastała radość!

Wszystko to rankiem nadziei i wiary

Gdy strach i skrucha były zmian motorem

Wieczorem Cromwell rozpędza parlament

Sam się mianuje Lordem Protektorem:

Ofiara własnej ofiary

Idą na Londyn!

Idą purytanie!

Vanno a Londra!

I Puritani stanno arrivando!

La loro forza è la loro purezza, cioè la paura del peccato

La paura genera rabbia e la rabbia aumenta;

Vanno a sconfiggere i cristiani - i cristiani

Ansimando nella nebbia invece di respirare

Il re peccatore e l'unto si difendono

Non si sente dispiaciuto tanto per l'autorità quanto per le regole

Il rimpianto viene dalla colpa e la colpa viene dalle lusinghe

Ma non sono i puritani che vogliono rimproverare:

Devono avere prove - tradimenti

La prova - tradimento.

Quel traditore è tradito

Con le sue stesse forze (quelle su cui contava)

Dopotutto, non può mantenere la corona

Dal momento che è stato giudicato da Dio

E i suoi seguaci lo giudicano

Come sempre, c'è caos e confusione

La strada pesa e distribuisce la verità

Il Parlamento ha a cuore il suo futuro

Un condannato in lacrime abbozza un testamento -

Il destino di Cromwell in mente

La testa reale rotola sotto i piedi

Giustizia così è stata fatta

Per il prigioniero, il modello è l'Europa:

Dopotutto, il vescovo stesso ha asperso il patibolo

E c'era una grande gioia!

Tutto questo al mattino di speranza e di fede

Quando la paura e il rimorso erano la forza trainante del cambiamento

In serata, Cromwell smantella il parlamento

Si fa Lord Protettore:

Autovittima

Vanno a Londra!

I Puritani stanno arrivando!